Grupa tych, dla których ciągle ważnym jest dawanie świadectwa wiary, pielgrzymowała z Czerwieńska do kościoła w Łężycy, w którym odbyły się uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Fatimskiej.
W każdy 13. dzień miesiąca, od maja do października, wierni z parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku pielgrzymują do kościoła pw. Matki Bożej Fatimskiej w Łężycy. Wczoraj pielgrzymka obyła się po raz pierwszy w tym roku – we wspomnienie pierwszych objawień Matki Bożej w Fatimie. Już w Łężycy, miało miejsce nabożeństwo fatimskie, na które składały się Msza św., Litania loretańska oraz procesja fatimska ze świecami, z figurką Matki Bożej Fatimskiej, wokół świątyni.
- Lata temu, śp. ks. Zygmunt Lisiecki, który był proboszczem w naszej parafii, wprowadził na stałe to wędrowanie do Pani Fatimskiej w kościele w Łężycy, który w tamtym czasie był częścią naszej parafii. Na przestrzeni lat bywało, że tradycja ta zanikała, ale od czasu przyjścia do nas ks. Dariusza Orłowskiego, wróciliśmy do comiesięcznego pielgrzymowania – mówi Waldemar Napora. Dodaje, że dla niego ważnym powodem pielgrzymowania jest również dawanie świadectwa wiary, szczególnie teraz, kiedy przez wielu bycie częścią Kościoła i przyznawanie się do wiary są powodem krytyki, a niekiedy nawet wrogich postaw. Ale jest jeszcze jeden powód, którego pielgrzymuje do Łężycy. - Organizacja wyjścia, prowadzenie tej pielgrzymki jako służba porządkowa i organizowanie powrotu pielgrzymów do Czerwieńska. Co mi to daje? Poczucie bycia częścią wspólnoty. Oddanie innym tego, co za darmo otrzymałem od Boga. Podziękowania Maryi za Jej obecność w życiu moim i mojej rodziny. I bycie z innymi, którzy są moimi braćmi i siostrami, co szczególnie widać na szlakach pielgrzymkowych – przyznaje.
Organy w kościele parafialnym w Czerwieńsku to zabytkowy instrument z końca XIX w.
W kościele parafialnym pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku zakończyły się prace restauratorskie i konserwatorskie przy zabytkowych organach. Dziś miał miejsce odbiór instrumentu, po latach przerwy można też było usłyszeć pierwsze dźwięki.
Zakończenie prac przy zabytkowym instrumencie to, jak mówi proboszcz, bardzo ważny moment dla parafii. Prace w kilku etapach trwały na przestrzeni ostatnich kilku lat, od 4 lat instrument był zupełnie wyłączony z użytku, ponieważ został poddany kompletnej renowacji. – Teraz już będziemy mogli korzystać z naszych organów, które są historyczne, na pewno wzbogacą nabożeństwa i Msze św. – mówi ks. Dariusz Orłowski. – Planujemy jeszcze liturgiczny obrzęd „obudzenia organów”, a pod koniec listopada, jeszcze przed Adwentem, chcemy też zrobić koncert z elementem edukacyjnym, by zapoznać mieszkańców z instrumentem i pracami jakie zostały przy nim wykonane – dodaje proboszcz.
Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z mediami watykańskimi mówił o nadziei związanej z amerykańskim planem pokojowym – aby przełożył się on na rozwiązania dające „jaśniejsze perspektywy” oraz przyniósł ulgę palestyńskiej ludności Gazy. Kardynał wyraził także swój ból z powodu powtarzających się aktów przemocy ze strony osadników, które są wymierzone także w chrześcijan. Zachęcił również pielgrzymów do powrotu do Ziemi Świętej i podkreślił potrzebę wznowienia dialogu między przywódcami religijnymi judaizmu, islamu i chrześcijaństwa.
Dla Gazy, pozostającej nadal pod izraelskimi bombardowaniami, istotne jest, aby zmierzać do drugiej fazy planu Stanów Zjednoczonych, która ma doprowadzić do procesu politycznego na rzecz rozwiązania dwupaństwowego. ONZ, po przyjęciu rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa, podkreśla konieczność przeprowadzenia „konkretnych i pilnych działań w terenie”. Konkretność ta będzie musiała się wyrazić w szeregu kroków, które – jak wielu ma nadzieję – mogą rzeczywiście stać się kluczowe dla Palestyńczyków wyczerpanych wojną i zniszczeniem. Kard. Pierbattista Pizzaballa w rozmowie z Vatican News wezwał społeczność międzynarodową do odwagi we wprowadzaniu rozwiązań, które przyniosą ulgę narodowi złamanemu po dwóch latach bombardowań, a teraz dodatkowo zmagającemu się z rozpoczynającą się zimą.
Rozpoczynająca się w piątek operacja „Horyzont” ma zwiększyć bezpieczeństwo linii kolejowych i węzłów komunikacyjnych oraz odstraszyć ewentualnych terrorystów. Nawet do 10 tys. żołnierzy, wyposażonych np. w drony rozpoznawcze, zaangażuje się w monitorowanie kolei i infrastruktury drogowej, wspierając inne służby.
Operacja „Horyzont” zapowiedziana została w środę przez szefów MON, MSWiA oraz szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w środę, po tym, jak dwóch Ukraińców współpracujących z rosyjskimi służbami w sobotę wysadziło fragment toru na trasie kolejowej Warszawa – Dorohusk w miejscowości Mika na Mazowszu (pow. garwoliński). W innym miejscu, w niedzielę, niedaleko stacji kolejowej Gołąb na Lubelszczyźnie (pow. puławski) pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzenia około 60 metrów trakcji energetycznej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.