Reklama

Wołanie o pełną miłości uwagę dla chorych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz dwudziesty drugi we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes obchodzony jest Światowy Dzień Chorego, którego temat w tym roku brzmi: „Wiara i miłosierdzie: «My także winniśmy oddać życie za braci» (1 J 3, 16)”. W tegorocznym orędziu papież Franciszek przypomina chorym i tym wszystkim, którzy zapewniają im opiekę i leczenie, o potrzebie chrześcijańskiego przeżywania cierpienia i choroby, które niesie moc i nadzieję. Do kluczowych słów tego orędzia zaliczyć należy takie pojęcia, jak: Maryja, krzyż, miłosierdzie, postawa miłosiernego Samarytanina, wiara i czułość. Chociaż przesłanie Franciszka jest stosunkowo krótkie, to i tak zawiera w sobie jego wrażliwość i swoistą czułość, o której przypomina współczesnemu światu raz po raz. Spróbujmy odczytać to papieskie orędzie do chorych i cierpiących oraz tych, którzy na różne sposoby im pomagają, odwołując się do osobistego doświadczenia Papieża i jego nauki.

Papieża Franciszka doświadczenie cierpienia

Reklama

W opublikowanym w zeszłym roku wywiadzie, zatytułowanym: „Jezuita. Papież Franciszek. Wywiad rzeka z Jorge Bergoglio”, redaktorzy Francesca Ambrogetti i Sergio Rubin przypomnieli znaczący fakt z życia Ojca Świętego. Jako 21-letni młodzieniec, po ostatecznym zdiagnozowaniu u niego ciężkiego zapalenia płuc, został poddany operacji usunięcia górnej części prawego płuca, a następnie długoterminowym bolesnym zabiegom oczyszczania opłucnej i blizn pooperacyjnych. Sytuacja była trudna, młody Bergoglio otarł się o śmierć, a od tamtego czasu zmaga się z wadą płuc, która stanowi pewne ograniczenie. Papież, wspominając po latach te wydarzenia, stwierdził, że wśród wielu frazesów, jakimi próbowano go wówczas pocieszyć, tylko zakonnica – siostra Dolores wypowiedziała słowa, które zapadły głęboko w jego serce, przynosząc pokój i wytchnienie, a które brzmiały: „W ten sposób naśladujesz Jezusa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Doświadczenie choroby i chrześcijańskie jej przeżywanie stało się lekcją na całe życie dla przyszłego Papieża. Dlatego w wywiadzie, zapytany o cierpienie, mówił, że „nie jest ono wartością samą w sobie, ale – owszem – wartościowy może być sposób, w jaki do niego podchodzimy (...). Człowiek w pełni rozumie sens cierpienia, patrząc na cierpienia Boga w Chrystusie (...). Rozumienie cierpienia i przeżywanie go w pełni to dar”.

Wiara pocieszającą siłą w cierpieniu

Reklama

W encyklice „Lumen fidei” Franciszek przypomina, że wiara oświeca i umacnia człowieka w godzinie próby i cierpienia. „Chrześcijanin wie, że nie da się wyeliminować cierpienia, ale może ono nabrać sensu, może stać się aktem miłości, powierzeniem się w ręce Boga, który nas nie opuszcza, i tym samym być etapem wzrostu wiary i miłości. Kontemplując zjednoczenie Chrystusa z Ojcem, również w chwili największego cierpienia na krzyżu (por. Mk 15, 34), chrześcijanin uczy się uczestniczenia w spojrzeniu samego Jezusa” (nr 56). Wiara chrześcijańska złączona jest organicznie z miłością i nadzieją. „Światło wiary nie powoduje, że zapominamy o cierpieniach świata. Dla iluż ludzi wiary cierpiący stali się pośrednikami światła! Dla św. Franciszka z Asyżu – trędowaty, a dla bł. Matki Teresy z Kalkuty – jej ubodzy. Zrozumieli tajemnicę, która jest w nich. Zbliżając się do nich, z pewnością nie uwolnili ich od wszystkich cierpień ani nie mogli wytłumaczyć każdego zła. Wiara nie jest światłem rozpraszającym wszystkie nasze ciemności, ale lampą, która w nocy prowadzi nasze kroki, a to wystarcza, by iść. Cierpiącemu człowiekowi Bóg nie daje wyjaśniającej wszystko argumentacji, ale swoją odpowiedź ofiaruje w formie obecności, która towarzyszy historii dobra, łączącej się z każdą historią cierpienia, by rozjaśnił ją promień światła. W Chrystusie Bóg zechciał podzielić z nami tę drogę i ofiarować nam swoje spojrzenie, byśmy zobaczyli na niej światło. Chrystus jest Tym, który zniósł ból, i dlatego «nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala» (Hbr 12, 2)” (nr 57).

Potrzeba pełnej miłości uwagi

Chorzy i cierpiący potrzebują nie tylko skutecznej służby zdrowia i lekarstw, ale w pierwszym rzędzie pełnej miłości uwagi, która – jak zauważa Franciszek w adhortacji „Evangelii gaudium” – jest początkiem prawdziwego zatroskania o osobę. Bowiem „autentyczna miłość jest zawsze kontemplatywna, pozwala nam służyć drugiemu nie z konieczności lub próżności, ale ponieważ jest piękna, niezależnie od pozorów. «Z miłości bowiem, która sprawia, że ktoś staje się nam miły, udzielamy mu czegoś darmo»” (nr 199). Pełna miłości uwaga wyraża się także w milczeniu. We wspomnianym już wywiadzie przyszły Papież podkreślił, że gdy spotyka się z osobą bardzo cierpiącą, wie, że najważniejsze jest trwanie z nią w milczeniu. „Jeśli moje relacje z tą osobą na to pozwalają, biorę ją za rękę i modlę się za nią, bo zarówno ból fizyczny, jak i duchowy zwraca człowieka do jego wnętrza, gdzie nikt nie ma wstępu, niesie ze sobą pewną dozę samotności. Ludzie potrzebują wtedy świadomości, że ktoś przy nich jest, że ich kocha, że szanuje ich milczenie i modli się, aby Bóg wszedł do tej przestrzeni, która jest czystą samotnością”. Pełna miłości uwaga – dopowie Ojciec Święty w tegorocznym orędziu do chorych – to także czułość, która niesie ze sobą „nadzieję i uśmiech Boga w przeciwieństwa świata”.

Krzyż Jezusa odpowiedzią na zło

Reklama

Papież Franciszek podczas przemówienia na zakończenie Drogi Krzyżowej w Koloseum w Wielki Piątek 29 marca 2013 r. uczył: „Krzyż Jezusowy jest słowem, którym Bóg odpowiedział na zło świata. Czasami wydaje się nam, że Bóg nie odpowiada na zło, że pozostaje milczący. W rzeczywistości Bóg przemówił, odpowiedział, a Jego odpowiedzią jest krzyż Chrystusa: słowo, które jest miłością, miłosierdziem, przebaczeniem”. Krzyż jest „pewnością wiernej miłości Boga do nas. Miłości tak wielkiej, że wchodzi w nasz grzech i go przebacza, wchodzi w nasze cierpienie i daje nam siłę, aby je znosić, wchodzi także w śmierć, aby ją zwyciężyć i nas zbawić (...). Krzyż Chrystusa zachęca także, abyśmy dali się zarazić tą miłością, uczy nas zatem patrzeć na bliźniego zawsze z miłosierdziem i miłością, zwłaszcza na tych, którzy cierpią, którzy potrzebują pomocy” (Droga Krzyżowa z młodzieżą, Rio de Janeiro, 26 lipca 2013 r.).

Potrzeba miłosierdzia

Krzyż Chrystusa oraz miłosierny Samarytanin, w którym ojcowie Kościoła widzieli samego Chrystusa, a także nasza święta wiara są nieustannym wezwaniem chrześcijan, aby byli miłosierni względem chorych, cierpiących, potrzebujących. W adhortacji „Evangelii gaudium” Papież napisze, iż „wiara, że Syn Boży przyjął nasze ludzkie ciało, oznacza, że każda osoba ludzka została wywyższona do serca samego Boga. Wyznawanie, że Jezus przelał za nas krew, nie pozwala nam podtrzymywać najmniejszej wątpliwości co do miłości bez granic, nobilitującej każdego człowieka” (nr 178).

Ojciec Święty, poszukując dróg adekwatnego towarzyszenia chorym i cierpiącym oraz wszystkim ubogim, stwierdza, że „najgorszą dyskryminacją, jakiej doświadczają ubodzy, jest brak opieki duchowej. Olbrzymia większość ubogich otwarta jest szczególnie na wiarę; potrzebują Boga i nie możemy nie ofiarować im Jego przyjaźni, Jego błogosławieństwa, Jego Słowa, (...) sprawowania sakramentów i propozycji drogi wzrostu i dojrzewania w wierze” (nr 200).

Uczmy się od Maryi, która jest „Matką wszystkich chorych i cierpiących”, trwania pod krzyżem Jezusa i krzyżem każdego cierpiącego. Uczmy się od Franciszka pełnej miłości uwagi i czułego trwania przy chorych.

2014-02-05 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapelani na ostrym dyżurze

Niedziela warszawska 6/2019, str. VI

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

Andrzej Tarwid

Ks. Arkadiusz Zawistowski

Ks. Arkadiusz Zawistowski

Z ks. Arkadiuszem Zawistowskim, krajowym duszpasterzem Służby Zdrowia oraz kapelanem w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie, rozmawia Andrzej Tarwid

Andrzej Tarwid: – Przed nami XXVII Światowy Dzień Chorego. Jak trudnym wyzwaniem dla kapłanów jest towarzyszenie chorym?
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: Został Świętym - nie uwierzysz, kim był!

2025-11-07 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Są takie dni, kiedy masz wrażenie, że wszystko się rozpada. Relacje, plany, spokój — wszystko wymyka się z rąk. Ale może to właśnie wtedy Bóg robi w Tobie przestrzeń na coś większego?

W Ewangelii scena oczyszczenia świątyni bywa interpretowana jako symbol porządkowania spraw wewnętrznych. W tej perspektywie „bicz wydarzeń” – kryzysy, trudności, rozczarowania – potrafi wywrócić nasze przyzwyczajenia, aby zrobić miejsce czemuś prawdziwie ważnemu. Takie ujęcie nie zachęca do cierpiętnictwa, lecz do odczytywania znaczeń ukrytych w doświadczeniach, które na pierwszy rzut oka wydają się chaosem. Porządek, który przychodzi po wstrząsie, bywa trwalszy niż ten, który obowiązywał wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego

2025-11-09 12:28

[ TEMATY ]

pielgrzymka

św. Maksymilian Kolbe

Stalag IIIB Amtitz

Gębice

Archiwum Aspektów

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

Ponad 100 pielgrzymów, a wśród nich bp Adrian Put, przeszło trzykilometrowy szlak obozowy modląc się za zmarłych jeńców z dawnego obozu jenieckiego Stalag IIIB Amtitz, który znajdował się w dzisiejszych Gębicach.

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. W tym roku wydarzenie odbyło się po raz trzeci, a pielgrzymom towarzyszył bp Adrian Put. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję