Reklama

Głos z Torunia

Moje spotkanie z bł. Janem Pawłem II

Papież i chełmżyńscy ministranci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grupa ministrantów i lektorów z parafii pw. św. Mikołaja w Chełmży 15 lat temu miała niezwykłą okazję dwukrotnego spotkania się z Janem Pawłem II. Najpierw na lotnisku w Toruniu, a później w Watykanie, gdzie doszło do nieplanowanego prywatnego spotkania z Ojcem Świętym. Miałem okazję dokumentować te niezwykłe chwile.

Na rok przed wizytą Jana Pawła II w 1999 r. w Toruniu, będąc pracownikiem parafii w Chełmży i jednocześnie korespondentem „Gazety Pomorskiej”, podjąłem starania o otrzymanie akredytacji prasowej. Nie było to łatwe, bo ubiegających się o akredytację było znacznie więcej niż miejsc. Przy poparciu ówczesnego proboszcza ks. inf. Zygfryda Urbana i burmistrza Chełmży Jerzego Czerwińskiego miesiąc przed pielgrzymką nadeszła pozytywna odpowiedź. Nie bez znaczenia okazał się fakt mojego zamieszkania w Chełmży i osoba urodzonego w tym mieście ks. Stefana W. Frelichowskiego, którego papież miał wynieść na ołtarze. Trybunę prasową na toruńskim lotnisku zlokalizowano ok. 30 metrów od ołtarza. Pomimo dużego tłoku udało się zrobić wiele zdjęć. Niebawem zostaną ponownie zaprezentowane na wystawie w konkatedrze Trójcy Świętej w Chełmży, a także na ekspozycji przygotowywanej przez Muzeum Okręgowe w Toruniu. Bardzo widoczni na toruńskim lotnisku byli chełmżyńscy lektorzy i ministranci, dumnie stojąc z rozwiniętym transparentem i z uwagą słuchając słów papieża.

Na początku lipca 1999 r. pielgrzymi z Chełmży, w tym 13 lektorów i ministrantów, pod przewodnictwem ks. Krzysztofa Górskiego wyruszyli do Watykanu. Z powodu padającego deszczu środowa audiencja przeniesiona została do auli Pawła VI. W kilkutysięcznej liczbie uczestników lektorzy ubrani w komże i z tym samym, co w Toruniu transparentem z napisem: „Lektorzy z Chełmży”, krzyknęli: „Chełmża pozdrawia papieża!”. Papież na chwilę skierował wzrok w stronę grupy. Pod koniec audiencji o. Konrad Hejmo, który z ramienia Watykanu opiekował się polskimi pielgrzymami, donośnym głosem zawołał: „Chełmża za mną!”. Po kontroli przez watykańskie służby bezpieczeństwa zostaliśmy wyprowadzeni na niewielki dziedziniec przylegający do auli. Kilka minut później pojawił się uśmiechnięty Jan Paweł II. Każdy z nas osobno podchodził do Ojca Świętego i po przywitaniu zamienił kilka zdań. Papież najpierw zapytał, skąd jesteśmy. Gdy tylko usłyszał, że z Chełmży powiedział: „Niestety, nigdy tam nie byłem, ale wiem, że jest tam wspaniała katedra, a teraz macie jeszcze nowego błogosławionego. Naśladujcie go!” Papież, życząc szczęśliwego powrotu do kraju, zwrócił też uwagę, że najmłodsi z tej grupy kierują jego myśli do lat dzieciństwa. Życzyliśmy Ojcu Świętemu udanego wypoczynku, dziękując również za beatyfikację. Odniosłem wtedy wrażenie, że papież, patrząc każdemu z niezwykłą serdecznością w oczy, czyta w naszych myślach. Całe spotkanie trwało ok. 20 minut i było utrwalane przez włoskie stacje telewizyjne. Zdjęcia robił też papieski fotograf Arturo Mari. Wieczorem w hotelowych pokojach nie bez satysfakcji zauważyliśmy na ekranach telewizorów filmowe migawki z tego wydarzenia. Później fakt ten odnotowała również toruńska i chełmżyńska prasa. Z tej niewielkiej grupki obecnej wtedy w Watykanie 4 osoby skierowały swoje życiowe kroki do seminarium duchownego. Kapłanami naszej diecezji zostali: ks. Łukasz Meszyński, ks. Arkadiusz Relidziński, ks. Michał Marony oraz ks. Tomasz Fryc. Pomimo upływu prawie 15 lat wydarzenia te zapisały się głęboko w sercu i pamięci każdego z uczestników.

Zachęcamy do dzielenia się z nami swoim doświadczeniem. Świadectwa i ewentualne zdjęcia można przesyłać pod adresem redakcji: ul. Łazienna 18, 87-100 Toruń lub drogą e-mailową: torun@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-04-03 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zachować dla historii wizerunek św. Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 50/2015, str. 10-11

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

Jan Paweł II podczas Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum

Jan Paweł II podczas Drogi Krzyżowej
w rzymskim Koloseum
Grzegorz Gałązka z Przespolewa pod Kaliszem już jako młody chłopak marzył o tym, by pojechać do Włoch. Był to kraj, w którym walczył jego dziadek, żołnierz II Korpusu gen. Andersa. Opowieści o bitwie pod Monte Cassino pobudzały zainteresowanie Grzegorza historią. Zawsze chciał zawieźć dziadka tam, gdzie ten walczył, ale pragnienie to nie spełniło się, bo dziadek zmarł w 1977 r. Rok później stało się jednak coś nieprzewidzianego, coś, co miało całkowicie zmienić życie Gałązki i ostatecznie skłoniło go do wyjazdu do Italii – gdy kard. Karol Wojtyła został wybrany na Stolicę Piotrową, Grzegorz stwierdził, że jego miejsce jest przy polskim Papieżu. Nie wyjechał jednak za granicę od razu – najpierw musiał odbyć obowiązkową służbę wojskową i dopiero wtedy mógł opuścić kraj. Na początku nie wiedział, co będzie robił we Włoszech, ale najważniejsze było to, by być blisko Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Abp Szewczuk: bycie nauczycielem w czasie wojny to heroizm

2025-11-13 17:58

[ TEMATY ]

nauczyciel

wojna

abp Światosław Szewczuk

flickr.com/episkopatnews

Światosław Szewczuk

Światosław Szewczuk

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk skierował szczególne słowo do ukraińskich wychowawców, nazywając ich pracę w czasie wojny „narodowym heroizmem”. Na zakończenie Boskiej Liturgii 12 listopada w Buczaczu z okazji 30. rocznicy przywrócenia buczackiego Liceum im. św. Jozafata, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podziękował nauczycielom za odwagę, wierność powołaniu i służbę ukraińskim dzieciom.

Abp Szewczuk przypomniał alarmujące wnioski, jakie padły podczas Synodu Biskupów UKGK w Zarwanicy w zeszłym roku. Według oficjalnych statystyk 250 tysięcy ukraińskich dzieci nie umie czytać ani pisać. „Myśleliśmy, że analfabetyzm to coś, co już dawno zanikło w XXI wieku. Okazuje się, że tak nie jest” - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Marta Nawrocka otwiera fundację „Blisko Ludzkich Spraw”

2025-11-14 10:30

[ TEMATY ]

fundacja

Pierwsza Dama

Marta Nawrocka

Prezydent Karol Nawrocki

Blisko Ludzkich Spraw

PAP

Pierwsza Dama - Marta Nawrocka i jej mąż - Prezydent Karol Nawrocki

Pierwsza Dama - Marta Nawrocka i jej mąż - Prezydent Karol Nawrocki

Pierwsza dama Marta Nawrocka poinformowała, że ma zamiar otworzyć w najbliższych dniach fundację „Blisko Ludzkich Spraw”, która zajmie się m.in. walką z przemocą w internecie oraz pomocą osobom z niepełnosprawnościami i ich rodzinom. To będzie działalność typowo społeczna, apolityczna - podkreśliła.

W piątek telewizja wPolsce24 opublikowała wywiad z pierwszą damą Martą Nawrocką; tego dnia mija 100 dni od zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję