Reklama

Wiadomości

Memento dla żołnierzy generała Andersa

Bitwa o Monte Cassino, w której poległo wielu Polaków, była dla żołnierzy gen. Władysława Andersa sukcesem. Moralny wymiar tego zwycięstwa, ładunek uczuć i emocji z nim związanych wielu rodaków dziś kwestionuje. Jednak w 1944 r. polscy żołnierze na polu chwały, z Orłem w koronie na sztandarach, pokazywali dumę tłamszonego narodu. Oni przelali krew w boju, nie mieli spętanych rąk, jak oficerowie w Katyniu…

Niedziela Ogólnopolska 20/2014, str. 46-47

[ TEMATY ]

historia

ARCHIWUM PRYWATNE ALEKSANDRY BUGAJ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Generał Władysław Anders w rozkazie odczytanym wszystkim jednostkom 2. Korpusu Polskiego 11 maja 1944 r. napisał: „Żołnierze! Kochani moi Bracia i Dzieci. Nadeszła chwila bitwy. Długo czekaliśmy na tę chwilę odwetu i zemsty nad odwiecznym naszym wrogiem. Obok nas walczyć będą dywizje brytyjskie, amerykańskie, kanadyjskie, nowozelandzkie, walczyć będą Francuzi, Włosi oraz dywizje hinduskie. Zadanie, które nam przypadło, rozsławi na cały świat imię żołnierza polskiego. W chwilach tych będą z nami myśli i serca całego Narodu, podtrzymywać nas będą duchy poległych naszych towarzyszy broni. Niech lew mieszka w Waszym sercu. Żołnierze – za bandycką napaść Niemców na Polskę, za rozbiór Polski wraz z bolszewikami, za tysiące zrujnowanych miast i wsi, za morderstwa i katowanie setek tysięcy naszych sióstr i braci, za miliony wywiezionych Polaków jako niewolników do Niemiec, za niedolę i nieszczęście Kraju, za nasze cierpienia i tułaczkę – z wiarą w sprawiedliwość Opatrzności Boskiej idziemy naprzód ze świętym hasłem w sercach naszych: Bóg, Honor i Ojczyzna”.

Reklama

Słowa te nieraz wspominali kombatanci 2. Korpusu Polskiego. Niejeden z nich doczekał czasów, kiedy w wolnej już od radzieckiej „bratniej opieki” Polsce można było głośno upomnieć się o cześć dla gen. Władysława Andersa, który dla swoich żołnierzy był kimś więcej niż tylko dowódcą, który zdobył ich serca i zaufanie. Po 1989 r. zaczęto stawiać go za wzór młodzieży. Tak było m.in. w Częstochowie: wychowawcy z Zespołu Szkół przy ul. Legionów 23 zainicjowali od 1992 r., dzięki pomocy paulina o. Jana Golonki, spotkania uczniów z kombatantami spod Monte Cassino, którzy każdego roku pielgrzymowali na Jasną Górę. Spotkania te zaowocowały przyjęciem przez szkołę 14 maja 1993 r. patronatu gen. Andersa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczniowie poznali uczestników słynnej bitwy, żołnierzy 2. Korpusu Polskiego: o. płk. Adama Studzińskiego – dominikanina, kapelana korpusu, Ludwika Nowińskiego, Józefa Natali, Jana Mleka, Tadeusza Kuśmierczyka, Kazimierza Janika, Waldemara Wysokiego, a także Helenę Kurzak, ochotniczkę, która wstąpiła do korpusu w bardzo młodym wieku.

Wojenne losy kombatantów

Ze spisanych przez uczniów wspomnień kombatantów można by ułożyć portret pokolenia Polaków, których los rzucił w 1939 r. na wojenne bezdroża.

Józef Natali urodził się we Lwowie. Po zajęciu miasta przez Sowietów w 1939 r. aresztowano jego ojca, który był policjantem, i wywieziono na Syberię, za koło podbiegunowe, gdzie został zamordowany przez sołdatów z NKWD. W 1940 r. Józef z matką i dwiema siostrami został wywieziony pod granicę mongolską. Matka zmarła tam z głodu. W 1941 r. dotarł do polskiego wojska utworzonego w Związku Sowieckim po napaści Hitlera na Sowiety. Gen. Anders, zwolniony z więzienia, stanął na czele armii, którą zaludnili Polacy – więźniowie łagrów. W 1942 r. generał wyprowadził z sowieckiego piekła ok. 100 tys. żołnierzy i cywili, w tym ok. 14 tys. dzieci, ratując ich od śmierci głodowej. Józef Natali walczył pod Monte Cassino w szeregach 6. Pułku Pancernego Dzieci Lwowskich 2. Dywizji Pancernej.

Reklama

Kazimierz Janik, żołnierz 3. Dywizji Strzelców Karpackich, był jednym z pierwszych Polaków, którzy znaleźli się pod Monte Cassino. Należał do grupy mającej dokonać rozpoznania terenu przed walką i wprowadzania polskich żołnierzy na stanowiska bojowe.

W tej samej dywizji był Tadeusz Kuśmierczyk, ale w pułku artylerii. Wyrósł w biednej rodzinie leśnika. Aby wykarmić liczne rodzeństwo, wstąpił do armii II RP, a później do policji, gdzie został kierowcą. Po napadzie Sowietów na Polskę w 1939 r. przedostał się na Węgry. Przebywał w obozie internowanych, skąd uciekł i po wielu miesiącach tułaczki dotarł do punktu werbunkowego Polskich Sił Zbrojnych w Libanie. Potem w szeregach polskiego wojska przemierzył Syrię, Palestynę, Egipt, Libię, Irak i Włochy. W bitwie o Monte Cassino dowoził amunicję naszym oddziałom na górskich ścieżkach, wśród przepaści, pod ogniem niemieckiej artylerii, karabinów maszynowych i snajperów.

Jan Mlek – żołnierz 17. Lwowskiego Batalionu Strzelców 5. Kresowej Dywizji Piechoty znalazł się na kartach głośnej książki Melchiora Wańkowicza „Bitwa o Monte Cassino”. Jego wojskowy szlak datuje się od września 1941 r., kiedy w Tockoje zaczęto tworzyć armię, na czele której stanął gen. Anders.

Młodzi pamiętają!

Reklama

Od 1993 r., każdego 18 maja – w dzień zwycięstwa 2. Korpusu Polskiego na Monte Cassino, społeczność częstochowskiego Zespołu Szkół im. gen. Władysława Andersa obchodziła swoje święto, w którym zawsze uczestniczyli zaprzyjaźnieni kombatanci. Na pierwszą szkolną uroczystość w 1993 r. przybył o. płk Adam Studziński OP, kapelan 2. Korpusu Polskiego. Poświęcił on w szkole tablicę z popiersiem gen. Andersa. 16 maja 1993 r., podczas 41. Pielgrzymki Żołnierzy spod Monte Cassino na Jasną Górę, w czasie Mszy św. paulin o. Efrem Osiadły poświęcił sztandar szkoły. 18 maja 1994 r. – w 50. rocznicę bitwy – młodzi ze sztandarem Zespołu Szkół im. gen. Władysława Andersa w Częstochowie stanęli na cmentarzu na Monte Cassino, gdzie spoczywa 1072 polskich żołnierzy oraz gen. Anders, pochowany wśród swoich. 16 października 1995 r. Zespół Szkół odwiedziła wdowa po generale – Irena Anders. Szkoła przygotowała piękną uroczystość, ze śpiewem „Czerwonych maków” i recytacją poezji patriotycznej w wykonaniu uczniów z kółka teatralnego.

Niestety, w 2002 r. pierwsza w Częstochowie szkoła im. gen. Andersa została zlikwidowana przez lewicowe władze samorządowe. Pozostały pamiątki, z których część jest wystawiona na Jasnej Górze w Bastionie św. Rocha. Wśród nich jest jedna szczególna – zasuszony czerwony mak, zerwany w dniach bitwy o Monte Cassino przez żołnierza Waldemara Wysokiego i przesłany żonie z datą 14 maja 1944 r.

Bitwa o Monte Cassino, zwana także bitwą o Rzym (17 stycznia – 19 maja 1944 r.), była najcięższą z walk zachodnich aliantów z niemieckim Wehrmachtem na wszystkich frontach II wojny światowej. Bilans strat po stronie alianckiej to 54 tys. zabitych i rannych. Zwycięski atak przeprowadził m.in. 2. Korpus Polski. Dowódca korpusu, gen. Władysław Anders, który na obczyźnie cieszył się wielkim autorytetem wśród Polaków, zmarł w Londynie, w rocznicę rozpoczęcia ataku na Monte Cassino przez 2. Korpus, 12 maja 1970 r. W powojennej Polsce Stalin zadbał o stworzenie „czarnej legendy” gen. Andersa. Odebrano mu polskie obywatelstwo. Szykany te skończyły się wraz z upadkiem komunizmu w naszym kraju. Gen. Andersowi i jego żołnierzom przywrócono należny szacunek. Dziś możemy mówić całą prawdę o bohaterach spod Monte Cassino.

Serdecznie dziękuję pani Aleksandrze Bugaj za współpracę przy pisaniu niniejszego artykułu oraz dostarczenie materiałów.

2014-05-13 13:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O proboszczu, który został bibliotekarzem...

Niedziela przemyska 3/2015, str. 8

[ TEMATY ]

historia

wspomnienia

Ks. Franciszek Siarczyński – portret

Ks. Franciszek Siarczyński – portret

Wykładał w słynnym Collegium Nobilium; był uczestnikiem słynnych obiadów czwartkowych „u króla Stasia”... Dzięki księżnej Izabelli Lubomirskiej, która sprowadziła go do swojej biblioteki w zamku, został proboszczem i jej bibliotekarzem w Łańcucie. Kilka lat później został proboszczem w Jarosławiu, a później pierwszym bibliotekarzem słynnego Ossolineum we Lwowie

Osiemnastowieczny erudyta i kapłan, ks. Franciszek Siarczyński pochodził z ziemi jarosławskiej. Uczył się w kolegium u jarosławskich jezuitów, ale także u pijarów w Rzeszowie. Przyjął profesję wieczystą jako pijar i obrał zakonne imię Franciszka od św. Ludwika. Był znaną postacią na dworze królewskim czasów stanisławowskich, gdyż król Poniatowski powierzał mu pieczę nad zbiorami ksiąg i atlasów geograficznych oraz zlecał pracę nad publikacjami naukowymi z dziedziny gramatyki, historii i geografii. Ponieważ znał sztukę stenografii, król powierzał księdzu protokołowanie obrad sejmowych. To właśnie on miał zaszczyt protokołować obrady sejmu 3 maja 1791 r., kiedy to uchwalono słynną konstytucję. Z kolei w Collegium Nobilium ksiądz Franciszek uczył młodzież niełatwej sztuki krasomówczej.
CZYTAJ DALEJ

Ingres kard. Grzegorza Rysia będzie transmitowany w telewizji

2025-12-17 21:19

[ TEMATY ]

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

Ingres kard. Grzegorza Rysia odbędzie się w bazylice archikatedralnej na Wawelu. Weźmie w nim udział abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce.

Podziel się cytatem Nuncjatura Apostolska poinformowała o decyzji Ojca Świętego Leona XIV w sprawie nominacji dla kard. Rysia w dniu 26 listopada br. W lipcu 2011 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej, a sakrę biskupią otrzymał z rąk kard. Stanisława Dziwisza 28 września tego samego roku. Na zawołanie biskupie wybrał słowa "Virtus in infirmitate" (Moc w słabości). 14 września 2017r., w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka arcybiskupem metropolitą łódzkim, natomiast 9 lipca 2023 roku - kardynałem. Oficjalna kreacja kardynalska odbyła się na placu św. Piotra 30 września 2023 r. Kościołem tytularnym kard. Grzegorza Rysia stał się kościół św. Cyryla i Metodego w Rzymie. Nowy arcybiskup metropolita krakowski jest członkiem Dykasterii ds. Biskupów oraz Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a w ramach Konferencji Episkopatu Polski członkiem Rady Stałej KEP, przewodniczącym Rady ds. Dialogu Religijnego, przewodniczącym Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem, członkiem Rady ds. Ekumenizmu, członkiem Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego, a także Rady ds. Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję