Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Modlitewna pamięć o ofiarach

Niedziela bielsko-żywiecka 47/2017, str. 1

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

obóz koncentracyjny

PB

Droga Krzyżowa na terenie obozu Birkenau

Droga Krzyżowa na terenie obozu Birkenau

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka tysięcy osób wzięło udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady Birkenau w Brzezince. Tradycyjnie w niedzielę po uroczystości Wszystkich Świętych pośród ruin krematoriów i baraków obozowych wierni modlili się za ofiary obozów koncentracyjnych i gułagów.

5 listopada w jesiennej – ale i słonecznej – aurze kilka tysięcy ludzi zgromadziło się przy Bramie Śmierci. Obecni byli przedstawiciele duchowieństwa oświęcimskich parafii, kapłani z różnych stron naszej diecezji, siostry zakonne. Nie brakowało delegacji organizacji społecznych i religijnych, m.in.: samorządowców, świata nauki i kultury, harcerzy, kombatantów. Za ofiary obozów koncentracyjnych i sowieckich gułagów modlili się wierni z Podbeskidzia, Małopolski i Śląska. Niektórzy przyjechali do Brzezinki, aby uczcić pamięć swoich przodków – ofiary totalitarnych systemów zgładzonych w obozach i łagrach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwie przewodniczył ks. Józef Niedźwiecki, dziekan oświęcimskiego dekanatu. Tegoroczne rozważania przywoływały mękę Chrystusa i cierpienia milionów ofiar obozów zagłady i gułagów. Odwoływano się także do postaci św. Teresy Benedykty od Krzyża. W poszczególnych stacjach cytowano m.in. zapiski nawróconej z judaizmu karmelitanki, która zdecydowała się dzielić los setek tysięcy Żydów mordowanych przez Niemców. „Już teraz przyjmuję śmierć taką, jaką mi Bóg przeznaczył, z doskonałym poddaniem się Jego woli z radością” – cytowano wypowiedź Edyty Stein w rozważaniach. Na innym miejscu przywołano słowa wypowiedziane przez karmelitankę podczas aresztowania do swojej siostry: „Chodź, idziemy cierpieć za swój lud”. Zwieńczeniem nabożeństwa pasyjnego była Eucharystia sprawowana w parafialnej świątyni pw. Matki Bożej Królowej Polski w Brzezince.

Dwa totalitarne systemy ubiegłego stulecia pochłonęły miliony ludzkich istnień. Przyjmuje się, że w obozach zagłady Niemcy zabili ok. 2, 5 mln ludzi. Liczbę ofiar systemu komunistycznego Związku Sowieckiego szacuje się na ponad 100 mln. Z tego, od rewolucji do 1956 r. w gułagach życie straciło ok. 60 mln. Oba zbrodnicze systemy zbudowane były na negacji Boga, ludzkich i chrześcijańskich wartości. Oba zostały potępione przez Kościół (narodowy socjalizm w encyklice „Mit Brennender Sorge”, komunizm w encyklice „Divini Redemptoris” Piusa XI). Społeczność międzynarodowa do dziś nie potępiła zbrodni komunizmu.

2017-11-15 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Krzyżowa korzeniami sięga starożytnej Jerozolimy

W Wielkim Poście w Kościele katolickim w Polsce odbywają się nabożeństwa pasyjne - Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale. W dzisiejszej formie znane są od przełomu XVII i XVIII wieku. Ich celem jest pogłębienie wiary i nawrócenie – powiedział PAP konsultor Komisji liturgicznej Konferencji Episkopatu Polski ks. prof. Dominik Ostrowski.

Wyjaśnił, że zarówno nabożeństwo Drogi Krzyżowej, jak i Gorzkich Żali nie należą do liturgii Kościoła, a więc przysługuje im swoboda, gdy chodzi o formę i przebieg.
CZYTAJ DALEJ

Kościół greckokatolicki w Polsce przejdzie na kalendarz gregoriański

2025-12-23 13:54

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Kościół greckokatolicki

Adobe Stock

Od 18 stycznia 2026 r. Kościół greckokatolicki w Polsce w pełni przejdzie na powszechnie obowiązujący kalendarz gregoriański. Oznacza to, że zarówno święta stałe (np. Boże Narodzenie), jak i ruchome (np. Wielkanoc) będą obchodzone w tych samym czasie, co w Kościele rzymskokatolickim. Stosowany do tej pory kalendarz juliański prowadził do sporych rozbieżności w terminach.

Od 18 stycznia 2026 roku (od Niedzieli Zacheusza) w całym Kościele greckokatolickim w Polsce Wielkanoc oraz inne święta ruchome obchodzone będą według kalendarza gregoriańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję