Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Są takie wspólnoty

Przeginia wita nas piękną, zabytkową świątynią, której nie da się nie zauważyć. Położona na wzgórzu zdaje się wyrastać ponad cały teren. Parafia Najświętszego Zbawiciela, wchodząca w skład dekanatu Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sułoszowej, leży na krańcach diecezji sosnowieckiej. Stamtąd już tylko rzut beretem do królewskiego Krakowa

Niedziela sosnowiecka 41/2019, str. 4

[ TEMATY ]

odpust

Agnieszka Raczyńska

Uczestnicy parafialnego odpustu w Przegini

Uczestnicy parafialnego odpustu w Przegini

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W samo południe 29 września parafia w Przegini przeżywała odpust parafialny. Tegoroczna suma odpustowa sprawowana była przy ołtarzu polowym usytuowanym na placu kościelnym, a przewodniczył jej i słowo Boże wygłosił pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak. Przybyłych na uroczystość gości oraz licznie zebranych parafian serdecznym słowem powitał gospodarz miejsca, proboszcz parafii, ks. Grzegorz Walczak.

Wdzięcznymi bądźmy!

Wypowiedziana przez księdza biskupa homilia poruszała m.in. temat wdzięczności, z podkreśleniem, aby za otrzymane dobro dobrocią odpłacać. Kaznodzieja snuł także refleksje na temat Męki naszego Zbawiciela i Odkupiciela, aby ta refleksja pomogła ludziom docenić dobro, które Jezus uczynił nie dla siebie ale właśnie dla nas. Wskazał też na ludzkie życie tu na ziemi – pełne bólu, łez, cierpienia nie tylko fizycznego, ale jakże często duchowego. – Za to wszystko Pan Bóg nagradza nas niebem, gdzie nie ma chorób, nie ma zniewag, nie ma nienawiści, tylko samo dobro. To dla nas tyle wycierpiał, tyle zniósł, tyle wytrzymał, dla nas na krzyżu oddał życie, by nas zbawić i podarować nam szczęście wieczne, niebo. Za to Chrystusowi powinniśmy być wdzięczni i okazywać tę wdzięczność na każdym kroku – pouczał ordynariusz sosnowiecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dostojnie i uroczyście

Reklama

Odpust parafialny to niezwykle ważne wydarzenie w każdej wspólnocie, a tu w Przegini ma od pokoleń wyjątkowo bogatą oprawę. Kto chciałby wspomnieć minione czasy, kiedy to w dniu odpustu było dostojnie, podniośle i uroczyście nie tylko w kościele, ale i na ulicach, w domach i w rodzinach, musi koniecznie udać się przy najbliższej okazji do tej podkrakowskiej miejscowości. Znamiennym jest fakt, że do tego miejsca od wieków przybywały rzesze pielgrzymów, by pokłonić się Jezusowi obecnemu w słynącym łaskami wizerunku.

A tegoroczne imieniny parafii w sposób szczególny podkreślili druhowie strażacy wraz ze swoją orkiestrą, panie z Koła Gospodyń Wiejskich, chórzyści, Liturgiczna Służba Ołtarza, asysta, przedstawiciele grup i organizacji parafialnych oraz grono kapłanów. Obecni byli także przedstawiciele władz samorządowych w osobie wójta gminy p. Tomasza Gwizdały, a także pochodzący z parafii Przeginia minister infrastruktury p. Andrzej Adamczyk z małżonką, który rokrocznie uczestniczy w uroczystościach odpustowych.

Wspólnota Bogiem silna

Parafia Najświętszego Zbawiciela liczy 3400 mieszkańców. Do parafii oprócz Przegini należą także wsie – Zederman, Kogutek i Zadole Kosmolowskie. – Naszą parafię tworzą ludzie mocno oddani Bogu i Kościołowi. 60 proc. parafian uczestniczy w niedzielnych Mszach św. i nabożeństwach. Na brak parafialnych wspólnot nie narzekamy. Dzieci, młodzież, a także dorośli chętnie włączają się w życie wspólnotowe. Zauważa się także niebywałą troskę o świątynię parafialną, która 28 września 2003 r. podniesiona została do godności sanktuarium. Ustanowienie parafialnego kościoła sanktuarium Najświętszego Zbawiciela stało się dodatkowym impulsem do pogłębionej modlitwy i większego oddawania czci i chwały Jezusowi – zaznacza ksiądz proboszcz. – Miło jest popatrzeć, gdy na Mszach św. widzi się cały przekrój wiekowy wiernych, czasem 4 pokolenia, od dzieci przez rodziców do dziadków, a czasem i pradziadków. To nieczęsty widok w innych parafiach. Ich przywiązanie do Kościoła i gorliwość wciąż mnie zdumiewają, szczególnie teraz, gdy nie brakuje nieprzychylnych czy wręcz wrogich Kościołowi osób. A jednak są takie parafie – podkreśla wikariusz parafii ks. Marcin Warta.

2019-10-08 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Panie, co mam czynić?”

[ TEMATY ]

młodzi

odpust

Krzysztof Świderski

Piątkowy wieczór 6 lipca podczas tegorocznego Wielkiego Odpustu Tuchowskiego zgromadził sporą liczbę młodzieży przy sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej. Zebrani w tym miejscu pielgrzymi zadawali sobie pytanie: „Panie, co mam czynić?”. Słowa te, skierowane przez biblijnego młodzieńca do Jezusa były bowiem hasłem lipcowego czuwania nocnego z serii „Droga wewnętrzna”.

Wszystko rozpoczęło się od modlitwy uwielbienia Pana Jezusa, którą animował o. Krzysztof Wąsiewicz CSsR wraz z muzycznym zespołem, tworzonym przy współpracy braci kleryków z młodzieżą. Podczas tej modlitwy został odczytany fragment Pisma Świętego mówiący o powołaniu Samuela, na podstawie którego o. Tymoteusz Macioszek CSsR wygłosił konferencję. Neoprezbiter porównał ludzkie serce, miejsce podejmowania decyzji, do sytuacji Helego oraz jego synów: Chofniego i Pinchasa. Heli bardziej szanował swoich synów niż Boga, przez co został ukarany ich śmiercią. O. Tymoteusz, odwołując Chofniego i Pinchasa do naszego życia, powiedział iż są to nasze namiętności, złe przyzwyczajenia, wszystko, co oddala nas od Boga. W pewnym momencie zaczynają one rządzić w sercu. Jest jednak szansa, aby usłyszeć głos Boga, który mówi w ciszy, tak jak do Samuela. Dla każdego z nas Samuel może być symbolem dobrych natchnień, które pomagają zmienić myślenie i wyrzucić złe nawyki z życia. O. Tymoteusz polecił modlitwę słowem Bożym jako najlepszy sposób na słuchanie dobrych natchnień. Następnie nawiązał do głównego motywu czuwania – pragnienia młodzieńca, by osiągnąć życie wieczne. Jezus pragnie od nas więcej miłosierdzia, niż ofiary. Chce, abyśmy wyzbyli się wszystkiego, co kochamy bardziej niż Boga. Jeśli pragniemy świętości, nawet gdy przestajemy być wierni Bogu, On wpatruje się w nas z miłością jak we wspomnianego młodzieńca i jest zawsze wierny, pomaga pokonać grzechy.
CZYTAJ DALEJ

80 lat Polskiego Związku Łowieckiego na Dolnym Śląsku. Myśliwi i leśnicy na wspólnej Eucharystii w katedrze

2025-11-16 16:25

ks. Łukasz Romańczuk

Delegacja myśliwych i leśników przy relikwiach św. Huberta

Delegacja myśliwych i leśników przy relikwiach św. Huberta

Dziś na Ostrowie Tumskim swoje święto mieli członkowie Polskiego Związku Łowieckiego na Dolnym Śląsku, którzy świętowali 80-lecie oraz 1000 lat koronacji Bolesława Chrobrego.

Świętowanie rozpoczęło się pod pomnikiem kard. Bolesława Kominka. Był apel i odprawa pocztów sztandarowych oraz przemarsz do Katedra Wrocław. Z racji 80-lecia przeczytano obszerną historię PZŁ na Dolnym Śląsku, a o 13:30 rozpoczęła się Msza święta pod przewodnictwem ks. Witold Hyla, kapelan myśliwych i leśników w Archidiecezji Wrocławskie
CZYTAJ DALEJ

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję