Reklama

Wiara

Odpust, w Kościele nic nie ginie

Kiedy zaproponowano mi napisanie, w miarę przystępnego dla czytelników, tekstu o odpustach, pierwszą myślą, która mi przyszła do głowy, była ta, że łatwiej taki odpust uzyskać, niż o nim napisać. Teraz jednak wiem, że się myliłem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasadniczo należy się spodziewać, że statystyczny katolik ma jakie takie pojęcie o tym, czym odpust jest w istocie. Jeśli zaś z jakichś powodów wiedza ta nie zdołała się utrwalić, nic jeszcze nie jest stracone. Z pomocą bowiem przychodzi, jak zwykle w takich sytuacjach, niezawodny Katechizm Kościoła Katolickiego, zawierający wykład podstawowych prawd wiary.

Z definicji

Reklama

Pod numerem 1471 KKK czytamy: „Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych. Odpust jest cząstkowy albo zupełny zależnie od tego, czy od kary doczesnej należnej za grzechy uwalnia w części czy w całości. Każdy wierny może uzyskać odpusty dla siebie lub ofiarować je za zmarłych”. Tyle definicja. Dalej odnajdujemy kilka wyjaśnień teologicznych. W kolejnym numerze przypomina się: „Aby zrozumieć tę naukę i praktykę Kościoła, trzeba zobaczyć, że grzech ma podwójny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas komunii z Bogiem, a przez to zamyka nam dostęp do życia wiecznego, którego pozbawienie nazywa się «karą wieczną» za grzech. Każdy grzech, nawet powszedni, powoduje ponadto nieuporządkowane przywiązanie do stworzeń, które wymaga oczyszczenia, albo na ziemi, albo po śmierci, w stanie nazywanym czyśćcem. Takie oczyszczenie uwalnia od tego, co nazywamy «karą doczesną» za grzech. Obydwie kary nie mogą być traktowane jako rodzaj zemsty, którą Bóg stosuje od zewnątrz, ponieważ wypływają one jakby z samej natury grzechu. Nawrócenie, które pochodzi z żarliwej miłości, może doprowadzić do całkowitego oczyszczenia grzesznika, tak że nie pozostaje już żadna kara do odpokutowania”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proces naprawy

Katechizm dodaje, że „przebaczenie grzechu i przywrócenie komunii z Bogiem pociągają za sobą odpuszczenie wiecznej kary za grzech. Pozostają jednak kary doczesne” (n. 1473). No właśnie, kary doczesne. Czasami wydaje nam się, że jeśli otrzymamy rozgrzeszenie w spowiedzi św. (a istnieje, przypomnijmy, istotowy związek między sakramentem pokuty a odpustami), mówiąc kolokwialnie, jest już „pozamiatane”. Jednak nie! Stoczona z grzechem walka sprawiła, że został on darowany, odpuszczony, unicestwiony wraz z grożącą zań karą wiecznego piekła. Mocą łaski Chrystusa zostaliśmy wskrzeszeni do nowego życia, staliśmy się nowym stworzeniem. Po walce tej pozostają jednak „rany”. Ktoś z powodu mojego grzechu cierpi, jakiś porządek został naruszony, jakaś sprawiedliwość pozostaje do przywrócenia. To nie jest tak, że wyspowiadałem się, otrzymałem rozgrzeszenie i mogę już o całej reszcie zapomnieć. Tłumaczy to zasłyszany kiedyś przykład. Jeśli zbiję komuś wazon i ten ktoś mi przebaczy mój występek, moja wina została darowana, wazon pozostaje jednak zbity. Muszę go zatem (nomen omen) odkupić. Każdy grzech pozostawia ślad, każde przestępstwo (a grzech w istocie jest nim właśnie) musi zostać naprawione, a jego sprawca ukarany, by mogła być przywrócona sprawiedliwość. Dlatego katechizm mówi o cierpieniach i różnego rodzaju próbach, a także o śmierci jako formach doczesnej kary za grzechy.

Obowiązek żywych

Zdarza się, że naprawienie danej krzywdy przekroczy ramy życia danego człowieka, ktoś pomimo swoich najszczerszych chęci i działań po prostu nie zdąży naprawić skutków wyrządzonego przez siebie zła. Wówczas przychodzi mu z pomocą łaska odpustu, który możemy uzyskać dla tej osoby. Jest to nie tylko przywilej, ale wręcz obowiązek, ponieważ jesteśmy Kościołem, wspólnotą odpowiadających za swoje losy ludzi – tu, na ziemi, i tam, w wieczności. Winę gładzi Bóg, karę zaś Kościół przez tegoż Boga ustanowiony. Kościół to wspólnota wierzących, żyjących tu, na ziemi i tych, którzy żyją już pełnią wieczności. Istnieje między nami silna więź. Mówi się, że w naturze nic nie ginie. Nie ginie zatem i we wspólnocie Kościoła. Istnieją nie tylko konsekwencje popełnianego przez nas zła – istnieją też konsekwencje naszych dobrych działań i wyborów. Nawet najmniejszy dobry uczynek nie przepada. Tym bardziej nie ulegają „przedawnieniu” tak drogocenne skarby, jak owoce męczeństwa czy prześladowań. Tworzą one swoisty skarbiec zasług Kościoła. W numerze 1475 KKK wyjaśnia to następująco: „W komunii świętych «między wiernymi, czy to uczestnikami niebieskiej ojczyzny, czy to pokutującymi w czyśćcu za swoje winy, czy to pielgrzymującymi jeszcze na ziemi, istnieje więc trwały węzeł miłości i bogata wymiana wszelkich dóbr». W tej przedziwnej wymianie świętość jednego przynosi korzyść innym o wiele bardziej niż grzech jednego może szkodzić innym. I tak odwołanie się do komunii świętych pozwala skruszonemu grzesznikowi wcześniej i skuteczniej oczyścić się od kar za grzech”. Warto zatem i trzeba czerpać z tego skarbca każdego dnia.

2019-10-29 12:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób ofiarować duszom odpusty w czasie pandemii?

[ TEMATY ]

odpusty

Piotr Grzybowski

Widok Cmentarza Czterech Wyznań w Sosnowcu

Widok Cmentarza Czterech Wyznań w Sosnowcu

Przez cały listopad Kościół umożliwia uzyskanie odpustu zupełnego dla dusz cierpiących w czyśćcu. Zwyczajowo odpust zupełny dla zmarłych można uzyskać w okresie 1-8 listopada poprzez pobożne nawiedzenie cmentarza oraz spełnienie zwykłych warunków odpustu. Z powodu pandemii koronawirusa oraz związanymi z nią trudnościami w dotarciu na groby najbliższych, Penitencjarnia Apostolska wydała dekret przedłużający czas uzyskania odpustów za zmarłych na cały miesiąc.

Poprzez odpust zupełny możemy zyskać dla dusz czyśćcowych darowanie kar doczesnych, i tym samym skrócić ich cierpienia. Sakrament spowiedzi odpuszcza nam grzechy, ale kara za popełnione przez nas zło na ziemi pozostaje i ciąży po śmierci. Dlatego dar odpustu, który uwalnia właśnie od tej kary, jest niecenionym skarbem, jaki otrzymujemy od Boga bogatego w miłosierdzie.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję