Reklama

Niedziela Częstochowska

Jurajska przygoda

Wspaniała zabawa, dobrze przeżyty czas, nauka nowych umiejętności – to wizytówka kolonii odbywających się w Olsztynie i Poniku.

Niedziela częstochowska 32/2020, str. I

[ TEMATY ]

turystyka

wakacje

Beata Pieczykura/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bawimy się, modlimy, pomagamy sobie nawzajem. To fajny turnus. Wszystko mi się podoba, a szczególnie zabawa, w której wcielamy się w rolę piratów i tańczymy – powiedział Niedzieli Antoni z Kolonii Wierzchowisko, uczestnik drugiego turnusu kolonii organizowanych przez Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. W przyszłości chciałby być kucharzem, a już teraz specjalizuje się w ubijaniu schabowych. Nie inaczej mówi Karolina z Częstochowy, która pierwszy raz uczestniczy w koloniach w Olsztynie, a drugi raz z Caritas: – Robimy tu dużo ciekawych rzeczy. To jest dobry ośrodek, można się wyspać, jest smaczne jedzenie. Nie da się tu nudzić, cały czas można coś robić. Wojtek z Częstochowy, stały bywalec kolonii Caritas, mówi krótko: – Bawimy się i tańczymy, najbardziej podoba mi się gra w piłkę. Tymek z Wielunia dodaje, że jest też kawiarenka ze słodyczami i lodami.

Reklama

Kolonie zorganizowane przez częstochowską Caritas w dniach 27 lipca – 1 sierpnia były adresowane do dzieci w wieku do 10 lat, najmłodsze miało 5 lat, większość to dziewczynki. Dzieci (32 osoby) były podzielone na grupy, każda z nich miała nazwę, własny okrzyk i piosenkę. W tym roku z powodu pandemii zajęcia odbyły się na terenie ośrodka, nie było odwiedzin ani możliwości zabrania dziecka na kilka godzin. W programie m.in.: zajęcia na świeżym powietrzu, zabawy, np. na pirackim statku, zumba, zajęcia animacyjne, wieczór filmowy, dyskoteka, pobyt w parku linowym, dmuchańce. Codziennie modlitwę poranną i wieczorną prowadziły dzieci. Pamiętały też o modlitwie przed każdym posiłkiem. Msze św. w każdą niedzielę odprawiał ks. Dariusz Chałupczyński, misjonarz z Kuby. Tłumaczył Różaniec misyjny. – Chcemy, aby dzieci nauczyły się współpracować w grupie, ponieważ zauważyliśmy, że są dzieci, które chcą wszystko robić same. Dlatego odbyła się gra terenowa, która wymagała współdziałania. Zaobserwowaliśmy, że dzieci zrozumiały, na czym polega praca w grupie – wyjaśnia Monika Wierzbicka, kierownik drugiego turnusu kolonii Caritas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Około 70 dzieci odpoczywało na koloniach Caritas.

Podziel się cytatem

Około 40 dzieci w wieku do 14 lat z okolic Częstochowy, a w tym 4 z Gdańska, odpoczywało wraz z Caritas od 27 czerwca do 7 lipca w Poniku k. Janowa. Wśród atrakcji można wymienić m.in. wycieczkę autokarową do Żarek bez udziału osób postronnych, lepienie naczyń z gliny, zwiedzanie Wehikułu Czasu, czyli poznawanie życia na wsi w XIX wieku, zajęcia z rycerstwa i przejażdżki po bezdrożach starymi samochodami powojskowymi, np. przejazd przez rzekę.

Kolejne turnusy są adresowane do dzieci, których przynajmniej jedno z rodziców jest płatnikiem KRUS. Odbędą się w dniach 10-20 sierpnia i 21-31 sierpnia w Poniku k. Janowa. Na ostatni z wymienionych turnusów można się jeszcze zgłaszać. Zapisy w Biurze Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, ul. ks. Staszica 14, informacje – tel.: 506 394 610, e-mail: wolontariat@caritas.czest.pl .

2020-08-05 07:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Castel Gandolfo czeka na zwiedzających

[ TEMATY ]

turystyka

Gianni Dominici / Foter / CC BY-ND

Pielgrzymi i turyści odwiedzający Rzym i Watykan będą mieli do obejrzenia kolejną atrakcję. Chodzi o ogrody letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo, które od początku marca zostały otwarte dla zwiedzających.
CZYTAJ DALEJ

Papież po śmierci kard. Duki: wspominam z podziwem jego odwagę

2025-11-06 16:53

[ TEMATY ]

śmierć

kard. Dominik Duka

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Kard. Dominik Duka

Kard. Dominik Duka

Ojciec Święty wystosował telegram kondolencyjny na ręce metropolity Pragi abp. Jana Graubnera, po śmierci kard. Dominika Duki OP. Zapewniając o modlitwie za duszę zmarłego hierarchy, Leon XIV przypomina, że był on „niezłomnym w wierze pasterzem i nieustraszonym głosicielem Ewangelii”. „Wspominam z podziwem jego odwagę w okresie prześladowań, kiedy - pozbawiony wolności - trwał niezachwianie w wierności Chrystusowi i Kościołowi” - pisze Papież.

Papieski telegram opublikowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Wspominając arcybiskupa seniora Pragi, Ojciec Święty zapewnia w nim o swej bliskości z lokalnym Kościołem, współbraćmi zmarłego kardynała z zakonu dominikanów i wszystkimi, „którzy odnaleźli w nim niezłomnego w wierze pasterza i niestrudzonego głosiciela Ewangelii”.
CZYTAJ DALEJ

Pamiętają o zmarłych spoczywających na szczególnym cmentarzu

2025-11-07 09:05

[ TEMATY ]

cmentarz

Obrzyce

Bożena Grabowska

Co roku jednak, w Dzień Zaduszny wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Bobowicku pod przewodnictwem ks. proboszcza Andrzeja Kugielskiego, wicedziekana dekanatu pszczewskiego, przychodzą na ten zapomniany cmentarz.

Co roku jednak, w Dzień Zaduszny wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Bobowicku pod przewodnictwem ks. proboszcza Andrzeja Kugielskiego, wicedziekana dekanatu pszczewskiego, przychodzą na ten zapomniany cmentarz.

Co roku, w Dzień Zaduszny wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Bobowicku, pamiętają o zmarłych spoczywających na historycznym cmentarzu dla chorych szpitala psychiatrycznego w Międzyrzeczu.

Dzień Zadusznych stał się okazją do modlitewnego wspomnienia o zmarłych spoczywających na szczególnym cmentarzu na mapie województwa lubuskiego. Jest to historyczny cmentarz dla chorych szpitala psychiatrycznym w Międzyrzeczu, z czasów gdy placówka ta nosiła nazwę Provinzial-Irrenanstalt Obrawalde bei Meseritz. Założona na początku XX wieku wraz ze szpitalem nekropolia jest jedynym w swego rodzaju miejscem pochówku dla trzech wyznań, czyli ewangelików, katolików i Żydów, co odzwierciedlało różnorodność religijną ówczesnej społeczności. Inną cechą nekropolii jest jego tragiczna przeszłość. Otóż podczas II wojny światowej grzebano na nim ofiary nazistowskiego niemieckiego programu eutanazji, znanego jako akcja T4. Personel szpitala w Obrawalde stosował brutalne praktyki, które doprowadziły do śmierci pacjentów. Według źródeł w latach 1942 – 1945 zamordowano w nim do 10 tys. pacjentów, głównie Niemców, ale także Polaków, obywateli ZSRS, Francji, Belgi, Włoch, Holandii oraz robotników wywiezionych na przymusowe roboty do Niemiec. Tylko niewielu z nich znamy z imienia i nazwiska, bo mogiły oznaczano glinianymi tablicami i numerami porządkowymi. Wśród ofiar był między innymi malarz ekspresjonista Hans Ralf oraz Norbert von Hannenheim, niemiecko-węgierski kompozytor.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję