Reklama

Wiadomości

O kulisach anomalii

Nie zawsze wszystko w języku działa tak, jak powinno. Wyjątki albo nietypowości potrafią nieraz zmącić nasze przekonanie o tym, co poprawne, a co nie. O ile, oczywiście, zechcemy się nad tym zastanowić.

Niedziela Ogólnopolska 35/2024, str. 53

[ TEMATY ]

porady językowe

Adobe Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pekaes do Świnoujścia, mimowolnie słyszę rozmowę dwójki młodych ludzi na sąsiednich siedzeniach: „Może wysiądziemy w *Międzyzdroju?”.

Znajomy góral, od lat pracujący w Warszawie, opowiadał, jak to turyści w Zakopanem, dobrze zaznajomieni z Krupówkami i Krzeptówkami, mówią także o... *Kościuszkach; ulicą Tadeusza Kościuszki można dotrzeć z dworca do centrum miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnio przedmiotem uwagi była warszawska ulica Woronicza. Ktoś mnie kiedyś zapytał, jak dojść do *Woroniczej. Ulicę Jana Pawła Woronicza 17 znamy z dawnych programów telewizyjnych. Ciekawe, że ktoś zrobił z tej nazwy przymiotnik.

I jeszcze coś z telewizji. Walczymy ostatnio ze skutkami nawałnic. Reporter jednej ze stacji, gdy z przejęciem opowiadał o podtopieniach w Wielkopolsce, zwrócił uwagę, że takie *anomalia będą coraz częstsze.

Czemu o tym piszę? To dowód na siłę myślenia systemowego. Język to system powtarzalnych form, pasujących do niewidzialnego układu klatek – tzw. paradygmatu. Dlatego właśnie słowa podobnie zbudowane, mające te same cechy gramatyczne, odmieniamy według analogicznych reguł.

Reklama

Właśnie dzięki temu dzieci czy cudzoziemcy łatwiej uczą się języka. Z myślenia systemowego biorą się u tych osób zabawne, ale na wskroś logiczne formy. Skoro kotek miauczy, to piesek... hauczy, nieprawdaż? Skoro ludzie kochają, pytają i czytają, to pewnie także pisają i kopają. Przykłady – choćby z rodzinnych opowieści – można mnożyć.

W miarę jak opanowujemy język, zaczynamy go używać niemal automatycznie. Kłopot pojawia się wtedy, gdy w systemie napotykamy wyjątki. Takie formy wyłamują się z systemu – wymagają komentarza, zatrzymania się, podjęcia wysiłku. Często też rodzą pytania: a dlaczego tak? Czy nie można by tego ujednolicić? Takie postulaty dotyczą pojedynczych słów czy grup form i z czasem faktycznie wyrównujemy niektóre wyjątki, zwłaszcza jeśli reguły, które za nimi stoją, wynikają z konwencji. Temu służyła chociażby majowa reforma ortograficzna.

Z myślenia analogicznego mogły się wziąć przywołane formy. Nazwa Międzyzdroje jest zbudowana podobnie jak Międzylesie, Międzyrzecze czy Międzywodzie. Wyjątkowo jednak nazwę miejscowości, w której od lat odbywa się Festiwal Gwiazd, odmieniamy w liczbie mnogiej. Jedziemy więc do Międzyzdrojów, choćbyśmy potem wracali do Międzylesia, Międzyrzecza czy Międzywodzia.

Na Kościuszkach jak na Krupówkach? Żartobliwie – być może tak. Mimo formalnego, zewnętrznego podobieństwa nazwy te nie należą do tej samej grupy. W wielu podhalańskich nazwach odbijają się nazwiska rodowe Krupów, Krzeptowskich, Chramców czy Skibów. Ulica Kościuszki – w Zakopanem wytyczona od podstaw – ma upamiętniać kogoś zgoła innego.

Reklama

O tym, że potrzebna jest znajomość historii i kultury, przekonuje nas casus ulicy *Woroniczej. Nazwę tę nie do końca świadomie włączono do szeregu przymiotników: Bartnicza, Brązownicza, Lotnicza czy Żupnicza, podczas gdy jest to nazwa odnazwiskowa, taka jak Babinicza, Gombrowicza czy Mickiewicza.

Nawiasem mówiąc, sama miewam tego typu wahania, kiedy na warszawskiej Ochocie widzę nazwę ulica Miecznikowa. Naturalnie kojarzy mi się ona ze zwierzęciem albo z rzemieślnikiem, który wytwarzał miecze. Tymczasem patronem ulicy jest Ilja Miecznikow, ukraiński mikrobiolog i zoolog, dobrze pasujący do pobliskich obiektów Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Wróćmy jeszcze do anomalii. To greckie słowo oznacza ‘nierówność, odchylenie od normy’. Jest używane jako termin w wielu dziedzinach ścisłych. Na co dzień trudno je sklasyfikować. W jednej grupie mamy takie wyrazy, jak emalia, konwalia, nowalia (stąd nowalijka), talia – w liczbie pojedynczej. Do tej grupy należy również anomalia. Powiemy więc: anomalie pogodowe, jak konwalie ogrodowe i dwie talie kart.

Z drugiej strony mamy szereg: archiwalia, chemikalia, personalia, a także dewocjonalia i sakramentalia. Te słowa, greckie lub łacińskie, nazywają pewną zbiorowość rzeczy lub zagadnień i co ważne, nie mają liczby pojedynczej. Powiemy więc: wyciek chemikaliów, ujawnienie personaliów, sprzedaż dewocjonaliów.

Lubi nam się jeszcze mylić odmiana wyrazu kulisy (‘miejsce za sceną’). Słyszymy nieraz o przedstawieniu *kulisów (‘ukrytych, nieznanych ogółowi okoliczności’) sprawy. Tymczasem to francuskie słowo – rzadziej używana w liczbie pojedynczej kulisa – ma rodzaj żeński. Poprawnie powiemy więc o sekretach zza kulis i o ujawnianiu kulis sprawy.

Ot, takie to językowe anomalie...

językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego na Wydziale Polonistyki UW, kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW. Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego.

2024-08-27 14:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niniejszym komentuję

Niedziela Ogólnopolska 5/2025, str. 53

[ TEMATY ]

porady językowe

Adobe Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

W niniejszym tekście zajmę się słowem, które nie pozostawia obojętnym. Niektórzy bardzo go potrzebują i z zapamiętaniem używają, dla innych to symbol języka, od którego w wielu miejscach się odchodzi.

Chodzi o przymiotnik niniejszy – trzeba przyznać: ewenement pod kilkoma względami. Wyraz ten jest popularny w środowiskach, które posługują się językiem sformalizowanym. Pojawia się w tekstach akademickich, dokumentach prawnych czy w korespondencji urzędowej. Wydaje się zresztą, że znaczenie tego słowa rekonstruujemy właśnie za sprawą połączeń wyrazowych, które tworzy. Kojarzymy z dawnych podań oficjalną formułkę wstępną: niniejszym zwracam się z uprzejmą prośbą... Mamy też niniejszy artykuł, niniejszy przepis, niniejszą ustawę i niniejszą książkę.
CZYTAJ DALEJ

14-latek pojawił się w szkole z maczetą; zaatakował pracownika i uciekł

2025-12-19 11:24

[ TEMATY ]

szkoła

Tarnobrzeg

Adobe Stock

Sąd rodzinny zdecyduje o losie 14-latka, który w poniedziałek przyniósł do szkoły podstawowej w Tarnobrzegu maczetę. Ośmioklasista uderzył trzonkiem pracownika placówki, po czym uciekł ze szkoły. Zatrzymali go policjanci.

Jak powiedziała PAP we wtorek oficer prasowy policji w Tarnobrzegu podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, 59-letni pracownik szkoły, który został kilkukrotnie uderzony przez 14-latka, nie odniósł poważnych obrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję