Reklama

Wiara

Modelka, która poznała Boga

Przez lata żyła daleko od Boga, chociaż jej tata modlił się o nawrócenie córki. Jego śmierć była punktem zwrotnym – życie Ilony zmieniło się o 180 stopni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ilona pochodzi z wierzącej rodziny. Studiowała na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Papieski Jana Pawła II). Podczas studiów zraziła się jednak do instytucji Kościoła. Frustrowały ją także zachowania niektórych duchownych. W tym czasie pracowała jako modelka i założyła własną firmę. Zajęta rozwijaniem kariery, zapomniała o Bogu. Na Mszę św. chodziła tylko podczas pobytu w domu rodzinnym w Sanoku. Jak mówi, nie przeżywała wtedy Eucharystii w sposób świadomy.

Punktem zwrotnym była śmierć ukochanego taty. Pewnego dnia trafił na OIOM z zapaleniem płuc. Przez kilka miesięcy leżał w śpiączce. Ilona modliła się o jego powrót do zdrowia. – Tata zmarł, a ja poczułam ogromną pustkę – wspomina. Obraziła się na Pana Boga. Ogarnęło ją zwątpienie, a jej życie zaczęło się sypać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawrócenie

Pewnego dnia Ilona pojechała na warsztaty budowania marki do Białegostoku. Tam spotkała się ze znajomą makijażystką, która miała ją umalować.

Reklama

– Zaczęłyśmy rozmawiać, aż coś we mnie pękło i rozpłakałam się – opowiada. Koleżanka poleciła jej kontakt z ks. Mateuszem Bajeną. Kapłan zaproponował, aby przyjechała do niego na spowiedź generalną. Ilona szukała wymówek, ale ostatecznie zdecydowała się pojechać. Po wyznaniu grzechów poczuła ulgę. Potem były rekolekcje i modlitwa o uwolnienie. Od tamtej pory jej serce i dusza przeszły wielką przemianę. Zmieniła swoje zawodowe otoczenie – świadomie wycofała się z show-biznesu, w którym działała ponad 15 lat.

– Zrozumiałam, że nie był to świat, który wspierał moje wartości – tłumaczy.

Ilona poświęciła się działalności społecznej, którą traktuje jako misję i formę ewangelizacji. Jednym z najważniejszych projektów, które obecnie rozwija, jest kampania „Nie hejtuję – motywuję”.

– W trakcie zajęć daję świadectwo, wspominam o hejcie, którego doświadczyłam z powodu swojej wiary i nawrócenia. Jeden z księży powiedział mi podczas spowiedzi, że dopóki będę prowadziła tę kampanię, mogę się spodziewać oporu i trudności, bo wykonuję kawał dobrej roboty na chwałę Bożą. Czuję to w pełni, szczególnie gdy mówię w szkołach o wartości życia, o szacunku do drugiego człowieka, a także o miłości i empatii. Zdaję sobie sprawę, że mówię o sprawach, które są wprost sprzeczne z tym, czego pragnie Zły, i dlatego te duchowe walki są tak intensywne. Jednocześnie widzę, jak Pan Bóg prowadzi ten projekt – otwiera przede mną drzwi w miejscach, w których nigdy bym się nie spodziewała – mówi Adamska.

Poczucie Bożej miłości

Jej relacja ze Stwórcą jest teraz żywa i głęboka.

Reklama

– Wiara cały czas kształtuje moje spojrzenie na siebie jako kobietę – czuję, że rozkwitłam jako osoba i dojrzałam do pełnego odkrywania piękna i godności kobiety. Uświadomiłam sobie, że bycie „córką Króla” to wielki dar i przywilej, który niesie ze sobą poczucie godności, piękna i elegancji – wyjaśnia Ilona.

Każdy swój projekt konsultuje z Bogiem.

– Zawsze pytam Go, czy to, co planuję, jest zgodne z Jego wolą, i czy jest to droga, którą On chce, żebym podążała. Ufam, że jeśli Pan Bóg nie otwiera jakichś drzwi, to robi to z miłości i troski o mnie – dodaje.

Ilona Adamska - była modelka, bizneswoman, autorka książek, założycielka Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu i pomysłodawczyni kampanii „Nie hejtuję – motywuję”.

2024-12-28 16:58

Oceń: +50 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małżeństwo „bez znieczulenia”

Katarzyna i Paweł

Franciszkańskie Duszpasterstwo Młodzieży i Powołań na Górze św. Anny to dla wielu nie tylko miejsce beztroskich spotkań, ale czas dojrzewania do podejmowania życiowych decyzji. Tam poznali się Katarzyna i Paweł – dziś małżeństwo z czteroletnim stażem, które dzieli się doświadczeniem głosząc konferencje dla dzieci i młodzieży

Katarzyna i Paweł Kaczmarkowie są pedagogami i kuratorami społecznymi. Katarzyna pracuje w jednym z wrocławskich ośrodków adopcyjnych, a Paweł jest obecnie wicedyrektorem Szkoły Podstawowej nr 83 im. Jana Kasprowicza we Wrocławiu, gdzie uczy także religii. Niejednokrotnie Kasia czy Paweł po ciężkim dniu pracy jechali jako kuratorzy do rodzin, które mierzyły się z całą masą problemów. Chciałoby się zapytać: za mało macie swoich zmartwień? – Kuratela to praca bez nagrody, bo często nie widać postępu w rodzinach, do których jeździmy, ale takie słowa jak „dobrze, że pani przyszła, bo chociaż miałam z kim porozmawiać” pokazują, że warto – mówi Katarzyna. W takiej pracy trzeba nad sobą panować, być czujnym i skupionym na dobru dziecka. Tego nie da się nauczyć. Mimo że Katarzyna i Paweł powierzają swoje powołanie Bogu, ale muszą liczyć się z tym, że nie wszyscy żyją Chrystusem. – W kurateli nie ma miejsca na bezpośrednie odnoszenie się do wiary, używanie argumentów typu „Pan Bóg Ci pomoże”. W kontakcie z drugim człowiekiem trzeba odnosić się do faktów i prawa. Często podejmować ważne decyzje związane z życiem drugiego człowieka. Nawet w sytuacjach skrajnych należy umieć wybaczać i dawać kolejną szansę – dodaje Paweł.
CZYTAJ DALEJ

MŚ 2026 - Znamy potencjalnych rywali polskich piłkarzy

2025-12-05 20:23

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/SHAWN THEW

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

W przyszłorocznym turnieju, który w dniach 11 czerwca - 19 lipca odbędzie się w USA, Kanadzie i Meksyku, po raz pierwszy w historii wystąpi 48 drużyn, podzielonych na 12 czterozespołowych grup.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Goerlitz poznaje Wrocław

2025-12-06 15:12

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Młodzieżowa grupa z parafii św. Wacława w Görlitz postanowiła odwiedzić Wrocław, aby poznać to miasto. Dla większości uczestników była to pierwsza wizyta w stolicy Dolnego Śląska.

Grupa przyjechała wraz z opiekunem duchowym, księdzem Markusem Winzerem, a ich przewodnikiem w Polsce był ks. Adam Kaźmierski, wikariusz z parafii NMP Różańcowej w Kiełczowie, który przez pewien czas pełnił posługę w Görlitz. Wśród młodych była także Emilia, które urodziła się w Warszawie, przez pewien czas mieszkała we Wrocławiu i została ochrzczona w tutejszej parafii Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję