Seniorzy z najbliższymi i wnuczętami zgromadzili się na Mszy św. pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka z okazji Dnia Babci i Dziadka w kościele w Daleszycach. Miejsce spotkania nie było przypadkowe.
W świątyni z ponad 800-letnią historią, sanktuarium Matki Bożej Daleszyckiej, znajdują się rzadko spotykane w innych świątyniach pokaźne rzeźby św. Joachima i św. Anny, dziadków Jezusa, usytuowane na obu ścianach ołtarza głównego. Wskazywał na nie na początku Mszy św. bp Marian Florczyk, 26 stycznia modląc się za wstawiennictwem świętych za wszystkie babcie i dziadków. W modlitwie przy ołtarzu uczestniczył również ks. proboszcz Tadeusz Cudzik. Warto dodać, że kościół w Daleszycach jest jednym z szesnastu kościołów jubileuszowych, które można nawiedzać w Roku Świętym. Przypomina o tym baner witający pielgrzymów.
Bp. Florczyka powitała delegacja seniorów, którzy podziękowali mu za obecność i modlitwę. Świadomi swojej misji deklarowali udział osób starszych w przekazywaniu wiary i wartości chrześcijańskich młodemu pokoleniu.
W homilii bp Florczyk zwrócił uwagę na zmiany, jakie zaszyły w społeczeństwie w odniesieniu do seniorów, którzy niejednokrotnie mimo posiadania rodziny, odczuwają samotność i czują się niepotrzebni. A jeszcze niedawno „babcia była wpisana w rodzinę jako ktoś potrzebny, konieczny, szanowany, miała swoje zadania wobec wnuków. Była ich nauczycielką, uczyła ich mądrości i wiary. Swoją zapracowaną dłonią gładziła dłonie wnuków, przytulała, brała na ręce, kreśliła znak krzyża”. Mówił o ich świadectwie wiary potrzebnym dzieciom, ich przykładzie życia i doświadczeniu, z którego czerpać mogą młode pokolenia. – Trzeba nam wracać do mądrości i wiary naszych dziadków – powiedział. Zaznaczył, że dziadkowie i babcie zasługują na naszą wdzięczność, miłość i pamięć, czego dowodem jest również uroczystość w kościele w Daleszycach, za którą wyraził podziękowanie ks. proboszczowi Cudzikowi. – Niech Bóg da wam siłę do życia, a Maryja, wasza Patronka, niech się wami opiekuje i niech was pociesza – modlił się Biskup.
– Dziadkowie są niezastąpieni – podkreślały maluchy w recytowanych wierszach. Podziwiały cierpliwość, serdeczność, miłość dziadków, ich talenty, wielkie oddanie w opiece i poświęcenie w wychowaniu wnuków. Dzieci ze scholii zaśpiewały dla nich piosenki. Po Mszy św. seniorzy spotkali się na poczęstunku w sali parafialnej.
Obchody Dnia Babci i Dziadka w wymiarze diecezjalnym miały bogatą oprawę. Sprawowane przez bp. Florczyka Msze św. w kościołach św. Wojciecha w Kielcach (18 stycznia), w parafii w Mniowie, jak i w Daleszycach spotkały się z dużym odzewem wśród seniorów, wdzięcznych za dostrzeżenie ich roli w życiu każdej rodziny. W Mniowie bp Florczyk uczestniczył także w gminnym spotkaniu przygotowanym dla seniorów. Zwieńczeniem obchodów był koncert 26 stycznia dedykowany babciom i dziadkom, zorganizowany w WDK przez Starostwo Powiatowe w Kielcach, pod patronatem bp. Florczyka.
Skoro Bóg posłał swojego Syna na świat i Syn narodził się z Niewiasty, jakąż wielką godność ma kobieta – mówił bp Marian Florczyk w Daleszycach podczas Pielgrzymki Kobiet.
Pielgrzymka – zorganizowana przez parafię – odbyła się w uroczystość NMP Królowej Polski pod hasłem: „Maryja naszą Matką i Królową”, by docenić wartość kobiet w życiu Kościoła, rodziny, społeczeństwa. Wydarzeniu towarzyszyła peregrynacja Krzyża Jubileuszowego.
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic,
między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości
w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości.
Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących
z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś
gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie,
fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w
pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien
napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się
m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie.
Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece.
Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale
powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród
nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i
Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą
lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki
na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez
Papieża Jana Pawła II.
Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia
1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie
podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach
1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach
Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi,
czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach
klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają
pilność i nieprzeciętne zdolności.
13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki
na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości.
Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski,
łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił
na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu
otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by
tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim
czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu.
Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie
Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na
Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem
dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem.
Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła
nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego
kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji
na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła
delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego
na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce
radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z
Wadowic na papieża.
Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi
w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby
duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym
i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie
doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek,
zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie
w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie
płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia
religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom
katolicki.
W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi
do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych
Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20
marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie.
Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z
największych biskupów swojej doby".
Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej,
pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym
nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem
parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że
parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego
proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem.
"Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej
sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej"
. Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego
dni.
Mariusz Książek, dyrektor generalny Instytutu Niedziela
Podczas panelu dyskusyjnego w Lądku-Zdroju, poświęconego skutkom ubiegłorocznej powodzi, wybrzmiała niezwykle ważna wiadomość dla wszystkich czytelników „Niedzieli”. Wasza, Drodzy Czytelnicy, ofiarność zaowocuje stypendiami dla dzieci, które najbardziej ucierpiały w kataklizmie.
Jedni patrzyli z daleka, inni przeżyli to na własnej skórze. To właśnie ta różnica doświadczeń wybrzmiała najmocniej podczas panelu „Krajobraz po powodzi. Kościół cały czas pomaga potrzebującym”, który odbył się 20 października w Lądku-Zdroju w ramach Sudeckiego Forum Inicjatyw. Choć od tragedii minęło już 13 miesięcy, mieszkańcy południowego Dolnego Śląska wciąż zmagają się ze skutkami wrześniowego kataklizmu. Zniszczone domy, szkoły i świątynie nadal przypominają o dramacie, który w jednej chwili odmienił życie tysięcy rodzin.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.