Reklama

Niedziela Sandomierska

Miejsce nadziei i spotkania z Bogiem

Chcemy być miejscem, gdzie każdy może odetchnąć duchowo, gdzie można odnaleźć pokój serca, a przede wszystkim doświadczyć przebaczającej miłości Boga – mówi ks. Tomasz Lis, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela i kustosz sanktuarium.

Niedziela sandomierska 17/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Janów

Ks.Wojciech Kania/Niedziela

Janowskie sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

Janowskie sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Roku Jubileuszowym, ogłoszonym przez papieża Franciszka, janowskie sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Różańcowej zostało wyniesione do rangi jednego z kościołów stacyjnych naszej diecezji.

Jest to nie tylko zaszczyt, ale przede wszystkim duchowa szansa – zarówno dla parafii, jak i tysięcy pielgrzymów, którzy w tym wyjątkowym czasie wyruszają w drogę, by spotkać się z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To, że nasza świątynia została wybrana jako jubileuszowa, traktujemy jako łaskę i zarazem ogromne zobowiązanie – mówi ks. Tomasz Lis, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela i kustosz sanktuarium. – Czujemy, że Bóg otwiera dla nas jeszcze szerzej drzwi swojego miłosierdzia. Chcemy być miejscem, gdzie każdy może odetchnąć duchowo, gdzie można odnaleźć pokój serca, a przede wszystkim doświadczyć przebaczającej miłości Boga.

Początek w blasku światła

Korzenie duchowej historii sanktuarium sięgają 2 listopada 1645 r. Wczesnym rankiem, tuż przed świtem, bednarz Wojciech Boski zmierzał do kościoła w Białej. W pewnym momencie ujrzał niezwykłą, świetlistą postać – Maryję z dwiema zapalonymi świecami, otoczoną przez dwóch aniołów. Wtedy też usłyszał słowa: „Jest wola Boska, ażeby się tu chwała Jego – na tym miejscu – i pamiątka moja odprawiała”.

Reklama

Objawienie to zostało szybko uznane przez specjalną komisję kościelną, a wydarzenie dało początek prężnemu kultowi maryjnemu. Dzięki fundacji rodziny Zamoyskich powstała świątynia i klasztor dominikanów, a do głównego ołtarza trafił cudowny obraz Matki Bożej – kopia słynnego rzymskiego wizerunku Salus Populi Romani.

– Ten obraz stał się sercem naszej świątyni. Od wieków przyciąga ludzi szukających nadziei, ratunku, pocieszenia – tłumaczy ks. Lis. – Znajdują tu Matkę, która rozumie ludzkie cierpienie. Która słucha.

Cuda zapisane w sercach

Kult Matki Bożej Łaskawej Różańcowej rozwijał się dynamicznie. Z pokolenia na pokolenie przekazywano świadectwa o uzdrowieniach i cudach. Do dziś w archiwum sanktuarium przechowywana jest Księga cudów, prowadzona od XVII wieku, zawierająca 166 opisanych przypadków uzdrowień – fizycznych i duchowych.

– Najwięcej łask wierni otrzymywali w latach 1669-80. Ale my dziś nadal doświadczamy tego, że Maryja działa – mówi ks. Lis. – Przychodzą tu ludzie z całej Polski. Z różańcami w ręku modlą się o zdrowie, ocalenie małżeństwa, uzdrowienie z nałogów, łaskę wiary dla dzieci. I często wracają, by dziękować.

Jednym z najbardziej poruszających świadectw ostatnich lat jest historia dziewczynki z okolicznej wsi, która doznała poważnych obrażeń w wypadku. Lekarze nie dawali jej większych szans na przeżycie, a tym bardziej na powrót do zdrowia. Rodzina udała się na modlitwę do sanktuarium. Dziecko w zadziwiająco krótkim czasie wróciło do pełni sił.

– Takich historii jest więcej. Czasem to nie spektakularne uzdrowienie, ale cisza w sercu, pojednanie z bliskimi, nawrócenie po latach. Maryja prowadzi ludzi do Jezusa – mówi z przekonaniem kustosz.

Jubileuszowe łaski

Reklama

Rok Święty to czas wyjątkowy. Wierni, którzy nawiedzą janowskie sanktuarium i spełnią zwykłe warunki (stan łaski uświęcającej, przyjęcie Komunii św., modlitwa w intencjach papieża), mogą uzyskać odpust zupełny. Aby jak najlepiej przeżyć ten czas, parafia przygotowała specjalny program duszpasterski.

– Codziennie od godziny 15 do 16 pełnimy dyżur w konfesjonale. To Godzina Miłosierdzia, więc szczególnie zachęcamy, by właśnie wtedy powracać do Boga przez sakrament pokuty – mówi ks. Lis. – Wspierają nas księża z czterech dekanatów, dzięki czemu możemy zapewnić duchową opiekę większej liczbie pielgrzymów.

W czwartki trwa adoracja Najświętszego Sakramentu, a w wigilię maryjnych świąt odbywają się nocne czuwania. Dużym zainteresowaniem cieszą się nabożeństwa pokutne w ostatnie piątki miesiąca. Wierni uczestniczą w koronce do Bożego Miłosierdzia, drodze krzyżowej, adoracji w ciszy oraz mogą skorzystać z sakramentu spowiedzi, w którym posługuje nawet kilkunastu kapłanów. Zwieńczeniem jest ucałowanie relikwii Krzyża Świętego.

– Widać, że ludzie szukają głębszego przeżycia wiary. Wielu z nich po latach wraca do Boga właśnie tutaj – mówi ks. Lis. – Często po spowiedzi widzę łzy – ale to są łzy ulgi i nowego początku.

W drodze do Maryi

Hasłem Roku Jubileuszowego są słowa „Pielgrzymi nadziei”. Janów Lubelski z całą swoją historią i duchowym bogactwem doskonale wpisuje się w to przesłanie. Sanktuarium odwiedzają zarówno zorganizowane grupy pielgrzymkowe, jak i osoby indywidualne.

Największego ruchu pielgrzymkowego spodziewać się można w maju, czerwcu, a także we wrześniu i październiku.

Reklama

W dniach 7 – 8 września, na uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, do Janowa przybędą piesze pielgrzymki z Biłgoraja, Frampola, Radecznicy i innych pobliskich miejscowości.

– Janów to też brama na Roztocze, więc w sezonie letnim wiele osób przyjeżdża turystycznie i zostaje tu na modlitwę. Nawet krótka wizyta potrafi zmienić serce – zauważa kustosz.

Kościół, który tętni życiem

W Roku Jubileuszowym w sanktuarium zaplanowano również liczne wydarzenia wspólnotowe. W czerwcu odbędzie się diecezjalne spotkanie dzieci pierwszokomunijnych, w lipcu Dzień Męża i Żony, a we wrześniu – jubileuszowe spotkanie harcerzy.

Nie zabraknie także duchowej uczty dla miłośników muzyki sakralnej. W ramach cyklu „Janowskie Wieczory Organowe” przez cztery kolejne niedziele czerwca o godz. 19 rozbrzmiewać będą koncerty organowe w wykonaniu wybitnych artystów.

W 2025 r. przypada również 700-lecie pierwszej historycznej wzmianki o parafii Biała, z której wyrosła obecna parafia w Janowie Lubelskim. Ten jubileusz będzie obchodzony przez wydarzenia religijne, naukowe i wspólnotowe.

Sanktuarium codzienności i świętości

Janowska kolegiata – podniesiona do tej godności w 2015 r. – to nie tylko perła barokowej architektury, ale przede wszystkim duchowy dom tysięcy wiernych.

– To nie jest muzeum pobożności, ale miejsce, w którym codziennie dokonuje się spotkanie człowieka z Bogiem. Z różańcem, z ciszą, z pytaniem o sens. To tutaj ludzie powierzają swoje życie Maryi. To tutaj dokonuje się prawdziwe odrodzenie – podsumowuje ks. Tomasz Lis.

2025-04-23 08:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg tęskni za nami

Niedziela częstochowska 51/2021, str. VI

[ TEMATY ]

adwent

Janów

Studio Fotografii Mariola Knysak

Niepokalana opiekuje się tutaj wiernymi – przyznał ks. Gołuchowski

Niepokalana opiekuje się tutaj wiernymi – przyznał ks. Gołuchowski

W adwentowej ciemności zalegającej w świecie przebija się do nas światło, które jest znakiem miłości Boga i wpatrujemy się w postać Maryi Niepokalanej – powiedział abp Wacław Depo 8 grudnia w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Janowie.

Metropolita częstochowski przewodniczył Sumie odpustowej, udzielił sakramentu bierzmowania 25 osobom i poświęcił nowy tryptyk z wizerunkami Jezusa Miłosiernego, św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej.
CZYTAJ DALEJ

Największa z łask

W prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas.

To były czasy! Spierano się na tematy teologiczne tak, że dochodziło nawet do wyciągania mieczy z pochwy. Dyskusje na argumenty rozpalały głowy i serca nie tylko mnichów czy biskupów, ale też nawet królów i cesarzy. Ludzie składali „ślub krwi”, gotowi oddać za tę prawdę swoje życie – tak jak św. Stanisław Papczyński, na którego rzucił się w Warszawie uzbrojony Szwed. Czyżby nie było ważniejszych spraw? Nie, bo w prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas. Wielopunktowa.
CZYTAJ DALEJ

Przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju

2025-12-09 00:01

Biuro Prasowe AK

Ponad 1700 harcerzy zgromadziło się na wawelskim wzgórzu, gdzie przynieśli Betlejemskie Światło Pokoju. Najpierw odbył się okolicznościowy apel, druhny i druhowie wzięli udział w Eucharystii w katedrze, a potem przekazali światło z Groty Narodzenia mieszkańcom Krakowa.

Druhny i druhowie Związku Harcerstwa Polskiego Chorągwi Krakowskiej przywieźli niedzielę 7 grudnia z zakopiańskich Krzeptówek do Krakowa Betlejemskie Światło Pokoju, które do Polski za pośrednictwem słowackich skautów. Na placu przed katedrą wawelską odśpiewano hymn ZHP, a harcmistrz Artur Walkowiak, komendant ZHP Chorągwi Krakowskiej poprowadził apel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję