Reklama

Listy do redakcji

Prosto z serca

Niedziela w Chicago 43/2003

Dom państwa Stachoniów w Poroninie, wakacje 1964 r.

Dom państwa Stachoniów w Poroninie, wakacje 1964 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było gdzieś w połowie lat 60. Mama jeszcze wtedy nie chorowała na serce i mogliśmy spędzać wakacje w górach. Rodzice zawsze je kochali. Przeżyli tam najpiękniejsze chwile - każde wakacje przez chyba 8 kolejnych lat, zaraz po ślubie. Po dwójce mojego rodzeństwa urodziłam się ja, i to z powodu moich angin zaczęliśmy jeździć nad morze. Kiedy byłam już zdrowsza i na tyle „duża”, że mogłam chodzić na wycieczki w Tatry, wyruszyliśmy w kierunku Zakopanego. Jechaliśmy w ciemno. Za Nowym Targiem, wzdłuż drogi stali chłopcy z tabliczkami informującymi o wolnych pokojach dla „letników”. Zatrzymaliśmy się przy jednym z nich - w Poroninie. Zaprowadził nas do swoich rodziców. Klasyczne góralskie gospodarstwo. Pachnący drzewem dom letni - dwa, może trzy pokoje i weranda, obok dom gospodarzy i wielka stodoła pełna siana i nieco mniejsza obora. Wymarzone miejsce na wakacje. Do Zakopanego tylko 5 kilometrów, przepływający opodal Poroniec, dużo miejsca i gościnni gospodarze. Tak zaczęła się znajomość, która z czasem przerodziła się w wielką przyjaźń. Jeździliśmy do Poronina każdego roku. Najpierw z rodzicami, później z przyjaciółmi, a jeszcze później ze swymi dziećmi. Razem z Gazdami przeżywaliśmy złe i dobre chwile naszych rodzin. My jeździliśmy do nich latem, oni odwiedzali nas jesienią lub zimą. Spotykaliśmy się na ślubach, pogrzebach, jubileuszach. Pamiętam wesele Janki i 25-lecie ślubu rodziców. Z wakacji wspominam sianokosy na Cyhrli, wędrówki na Harendę, obiady Gaździny i wieczorne opowieści Gazdy. Przyjeżdżał z pracy z Zakopanego, pomagał w gospodarstwie, a wieczorami rzeźbił laski. Czekaliśmy niecierpliwie na ten moment. Siadaliśmy wokół niego, patrzyliśmy jak spod dłuta wyłaniają się szarotki, orły, góralskie twarze w wielkich kapeluszach. To były naprawdę zaczarowane chwile. A jak on opowiadał! O czasach okupacji, kiedy Hitlerowi wydawało się, że złamie dumnych Górali obietnicą Goralenfolku i o pracy u bauera, kiedy wywieziony został na przymusowe roboty. Najpiękniejsze były jednak legendy. Dziś nie wiem jak rozumieliśmy piękny góralski język ale, że rozumieliśmy - to pewne. Z czasem przybywało nam wszystkim lat. Kolejne dzieci zakładały swoje rodziny. Zmarła Marysia, później Gazda, Gaździna. Janka ze Stasiem wyjechali do Chicago. Dom w Poroninie stoi pusty.
11 października rodzice obchodzili jubileusz 55-lecia ślubu. Nie było na nim naszych przyjaciół z Poronina. Wspominaliśmy górskie wakacje i łza się w oku kręciła. Powróciły obrazy sprzed lat: wyprawy na Harendę, do kawiarni „Dżinks” i oczywiście kąpiele w lodowatym Porońcu. Rezurekcja w kościele w Poroninie jakiej już nigdy potem nie przeżyłam, podobnie jak nigdy nie udało mi się zrobić takiej zimowej sałatki z ogórków, jaką robiła Gaździna.
Kochani nasi Przyjaciele Górale! Bez wakacji u Was i Waszej przyjaźni, jakiejś cząstki nas z pewnością by nie było. Szkoda, że nie mogliście przyjechać zza „wielkiej wody” i być z nami na Jasnej Górze w dzień jubileuszu rodziców. Może w przyszłym roku? Czekamy!
Ostańcie z Bogiem!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski powołał Radę Kapłańską oraz Kolegium Konsultorów

2025-12-17 21:07

[ TEMATY ]

kapłani

Arch. Katowicka

Arcybiskup metropolita katowicki Andrzej Przybylski na podstawie kan. 495 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, a także zgodnie ze Statutem Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej, mając na uwadze dobro duchowe i administracyjne naszego lokalnego Kościoła oraz potrzebę owocnej współpracy biskupa diecezjalnego z prezbiterium powołał do istnienia - na pięcioletnią kadencję - Radę Kapłańską Archidiecezji Katowickiej.

Spotkanie w środę 17 grudnia rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Abp Andrzej podziękował za przybycie wszystkim duszpasterzom i wskazał, że do nowo powołanej Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej należeć będą duchowni z urzędu - zgodnie z przepisami prawa - oraz mianowani osobiście przez ordynariusza, ale także ci, których księża wybrali jako swoich reprezentantów.
CZYTAJ DALEJ

Jak dbać o stopy najmłodszych?

2025-12-18 15:11

[ TEMATY ]

Artykuł sponsorowany

Materiał prasowy

Zimą widać to najlepiej w drodze do przedszkola: śnieg, mokre chodniki, „Mamo, ja już nie czuję palców!”, a po powrocie do domu… czerwone odciski po zbyt małych butach. Stopy dzieci rosną po cichu, ale potrafią głośno upomnieć się o uwagę. I nie chodzi tylko o komfort — specjaliści od rozwoju dziecka (fizjoterapeuci i ortopedzi) często podkreślają, że to, co dzieje się ze stopą w pierwszych latach, ma wpływ na postawę i sposób chodzenia. Poniżej znajdziesz poradnik z najczęstszymi pytaniami rodziców i z odpowiedziami, które pomagają zanim zrobi się naprawdę zimno.

Zdrowa stopa dziecka to fundament jego codziennego komfortu i prawidłowego rozwoju. Wybierając buty zimowe dziecięce, warto pamiętać, że nie chodzi tylko o ochronę przed zimnem, ale przede wszystkim o wsparcie naturalnej pracy stopy. Dobrze dobrane obuwie dziecięce na zimę powinno zapewniać komfort termiczny nawet podczas długich spacerów na świeżym powietrzu, a jednocześnie nie może ograniczać ruchów stopy. Bardzo ważne jest, aby podeszwa była elastyczna – dzięki temu stopa dziecka może swobodnie się zginać i pracować przy każdym kroku. Duże znaczenie mają także wysokiej jakości materiały, które pozwalają skórze oddychać i chronią przed wilgocią. Warto zwrócić szczególną uwagę na kształt stopy dziecka – buty nie mogą jej deformować ani uciskać. W nowoczesnych sklepach internetowych łatwo skorzystać z filtrów, które pomagają szybko znaleźć odpowiednie buty zimowe dziecięce dopasowane do indywidualnych potrzeb malucha. Dzięki temu wybór staje się prostszy, a zdrowa stopa dziecka ma szansę rozwijać się w naturalny sposób. Przykładem takiego sklepu jest popularny, renomowany sklep Bobuxpolska.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję