Reklama

Boże Narodzenie w tradycji Kościołów Wschodnich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościoły Wschodnie katolickie i prawosławne obchodzą Boże Narodzenie 25 grudnia, ale według kalendarza juliańskiego. Różnica między kalendarzem juliańskim a gregoriańskim powszechnie dziś używanym wynosi 13 dni, dlatego w Kościele Zachodnim jest to już 7 stycznia. W obrządku bizantyjskim dzień ten należy do dwunastu największych świąt liturgicznych w roku, dlatego jest bardzo uroczyście celebrowany. Podobnie jak w obrządku rzymskim poprzedza go okres specjalnego postu już od 15 listopada. Nazywany jest on "postem Filipowym", ponieważ zaczyna się w dzień po wspomnieniu liturgicznym św. Filipa. Jest bardzo surowy i ma charakter pokutny, jak wszystkie posty w obrządku bizantyjskim. W Kościele katolickim obrządku łacińskiego po reformie soborowej Adwent, odpowiednik wschodniego postu, jest "czasem pobożnego i radosnego oczekiwania" . Przed Soborem istniał nakaz powstrzymania się od pokarmów mięsnych w środy, piątki i soboty, a więc podobnie jak w tradycji wschodniej był bardziej surowy i miał charakter pokutny. Teksty liturgiczne tego okresu przypominają i przygotowują do Świąt, podobnie jak w obrządku rzymskim, gdzie od 17 grudnia w sposób szczególny liturgia godzin i czytania mszalne prowadzą wprost do Tajemnicy Zbawienia. Bezpośrednie przygotowanie do Święta w liturgii wschodniej zaczyna się 20 grudnia. Wszystkie zmienne teksty liturgiczne tych pięciu dni mówią o zbliżającym się historycznym wydarzeniu narodzenia Jezusa, dzięki czemu atmosfera świąteczna wzrasta. Po liturgii w niedzielę poprzedzającą Boże Narodzenie kapłan poświęca chlebki upieczone z pszennej mąki na drożdżach tzw. "prosforę", którą każda rodzina zabiera do domu. Takiego samego chleba używa się do konsekracji podczas Mszy św. Jest to odpowiednik naszej hostii, a prosfora zabrana do domu na Święta jest odpowiednikiem opłatka w tradycji zachodniej. Czterdziestodniowy post kończy się "wigilią", po grecku "kolada", albo w języku słowiańskim " soczelnik", ponieważ jada się najczęściej gotowaną soczewicę, gdyż dzień ten ma charakter ścisłego postu. Wieczorem spożywa się wieczerzę wigilijną. Po modlitwie wszyscy składają sobie życzenia i dzielą się chlebem - prosforą, tak jak my opłatkiem. Wieczerza wigilijna ma podobny charakter jak u nas, podobne są też potrawy. Zawsze powinna być kutia. Jest to potrawa wigilijna znana tylko tam, gdzie są lub były wpływy Kościoła wschodniego. Polacy nie znali kutii, jej odpowiednikiem jest kasza gryczana specjalnie przygotowywana i obrabiana, nazywana " grucą". W tradycji wschodniej nie ma zwyczaju ustawiania szopki, jest to zrozumiałe, bo ten zwyczaj został zapoczątkowany przez św. Franciszka z Asyżu i nie dotarł na Wschód, ale dotarł do Kościoła unickiego, w którym ustawiano szopki nawet z figurami Świętej Rodziny, co jest zupełnie obce tradycji wschodniej nie uznającej figur rzeźbionych, a tylko malowane ikony. Zamiast szopek w cerkwiach na widocznym miejscu umieszcza się dużą ikonę przedstawiającą scenę narodzenia Chrystusa, ozdabiając ją bańkami choinkowymi i gałązkami świerku.

W nocy z 24 na 25 grudnia uroczyście odprawia się tzw. całonocne czuwanie (wsienoczna) składające się z Wielkiej Komplety ( modlitwa na zakończenie dnia) i Jutrzni. Śpiewane teksty liturgiczne przeplatane są refrenem Christos rażdajetsia, sławitie Imia Jego. ( Chrystus się narodził, wysławiajcie Jego Imię). Liturgia świąteczna jest bardzo długa i bogata. Ciekawostką w Polsce i na Ukrainie jest śpiewanie kolęd podczas nabożeństw. Liturgia wschodnia nie dopuszczała innych śpiewów poza liturgicznymi. Na terenie dawnej Rzeczpospolitej sytuacja zmieniła się po zawarciu Unii Brzeskiej (1596 r.), gdy powstał Kościół unicki, który przejął wiele zwyczajów od bratniego obrządku rzymskiego. Szybko zaczęły powstawać różne pieśni religijne, w tym kolędy, które przeniknęły także do prawosławia. Są to nieraz te same kolędy tylko w różnych językach. Uroczyste Nieszpory kończą pierwszy dzień świąt słowami: "Cóż Ci ofiarujemy Chryste, za to, że jako człowiek przyszedłeś dla nas na ziemię? Każde z Twych stworzeń przynosi Ci dar wdzięczności: aniołowie - śpiew, firmament niebieski - gwiazdę, Mędrcy - podarki, pasterze - zdziwienie, ziemia - grotę, pustynia - żłób, a my - Matkę Dziewicę. Przedwieczny Boże, zmiłuj się nad nami!".

Drugi dzień Świąt obchodzony jest przez chrześcijan wschodnich jako święto maryjne, nazwane po grecku "synaksis" a w języku słowiańskim " Sobór Bogurodzicy", czyli świąteczne zgromadzenie się ludzi, by uczcić Bożą Rodzicielkę i złożyć Jej gratulacje. Jest to nawiązanie do zwyczaju składania gratulacji matce przez krewnych i znajomych po urodzeniu dziecka. W tradycji zachodniej dzień ten jest poświęcony św. Szczepanowi Męczennikowi. W niedzielę po Bożym Narodzeniu czci się św. Józefa jako opiekuna i przybranego ojca Jezusa. Nowy Rok cywilny nie ma żadnych własnych tekstów liturgicznych, natomiast ten dzień obchodzony jest jako pamiątka nadania imienia Jezusowi. Od 2 stycznia zaczyna się przygotowanie do Objawienia Pańskiego. Teksty nabożeństw mówią nam, że Chrystus zbliża się nad Jordan. W wigilię Objawienia Pańskiego obowiązuje ścisły post. W sam dzień 6 stycznia celebruje się chrzest Jezusa w Jordanie, pokłon oddany Jezusowi przez Trzech Mędrców i gody w Kanie Galilejskiej. Liturgia akcentuje najbardziej objawienie się Zbawiciela światu w wodach Jordanu. Najbardziej charakterystycznym elementem uroczystości 6 stycznia jest poświęcenie wody. Tego dnia po liturgii wyrusza z cerkwi procesja z krzyżem, chorągwiami i śpiewem nad rzekę. Tu na prowizorycznym ołtarzu z lodu, stojącym obok przerębla wyciętego w kształcie krzyża na tafli lodu zamarzniętej rzeki, kładzie się ewangeliarz i krzyż. Lektor czyta słowa proroctwa Izajasza: " Kto pragnie, niech przyjdzie na wody... zaczerpnijcie z radością ze źródeł zbawienia...". Potem fragment Listu św. Pawła do Koryntian oraz Ewangelię św. Marka o chrzcie Jezusa i modlitwy o uświęcenie tych wód mocą, działaniem i zstąpieniem Ducha Świętego. Główny celebrans donośnym głosem woła: "Wielki jesteś Panie i wspaniałe są dzieła Twoje i żadne słowo nie zdoła wyśpiewać cudów Twoich. Ty więc miłujący człowieka Królu, przyjdź i teraz zejściem Świętego Ducha Twojego uświęć tę wodę". Kapłan dalej śpiewa pieśń - troparion, zanurzając krzyż w wodzie, w tym czasie wszyscy powinni być zwróceni ku wschodowi, w momencie śpiewu słów: "Duch w postaci gołębicy" chłopcy często wypuszczają gołębie. Gdy woda jest już poświęcona, wierni ją piją i nabierają sobie w naczynia, pocierają twarz i wracają do cerkwi z tryumfalnym śpiewem: "Z nami Bóg, zrozumiejcie poganie i ukorzcie się, bo z nami jest Bóg". Czasem ktoś odważny wskakuje do przerębla. Woda poświęcona w ten dzień otaczana jest wielką czcią. Nazywa się ją "hagiazma", tj. świętość. Osoby, które nie mogą przyjąć Komunii św., piją tę wodę, aby zmniejszyć smutek z powodu niemożności pełnego uczestniczenia w Eucharystii. Jeszcze dziś w wielu miejscowościach Polski Boże Narodzenie lub inne święta obchodzi się dwa razy, pierwszy raz według kalendarza gregoriańskiego świętują katolicy obrządku rzymskiego i drugi raz według kalendarza juliańskiego świętują prawosławni i katolicy obrządku wschodniego. Jedni drugich zapraszają na święta i szanują odmienność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Gdy królestwo przychodzi bardzo blisko

2025-12-06 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 11, 1-10 • Ps 72 • Rz 15, 4-9 • Mt 3, 1-12
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: świat potrzebuje nadziei!

2025-12-07 12:06

Vatican Media


Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Przygotujmy się na Jego królestwo, przyjmijmy je. Najmniejszy – Jezus z Nazaretu, będzie nas prowadził! On, który oddał się w nasze ręce, od nocy swoich narodzin do ciemnej godziny śmierci na krzyżu, jaśnieje w naszej historii jak wschodzące słońce - powiedział Papież podczas rozważania przed niedzielną modlitwą Anioł Pański.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję