"Tradycyjnie od 10 lat organizujemy św. Mikołaja dla chorych naszego
szpitala" - powiedziała Halina Synakiewicz, przełożona pielęgniarek
w Szpitalu Specjalistycznym im. Najświętszej Maryi Panny na Parkitce
w Częstochowie. Z jej inicjatywy zbierane są datki, a sponsorami
upominków są głównie lekarze i pracownicy poszczególnych oddziałów.
W tym roku przygotowano dla dzieci 60 paczek. Nie zabrakło
także symbolicznego cukierka dla każdego "dużego" pacjenta. Dla Tadeusza
Majczaka, który wspiera Świętego swoją ofiarną pomocą, jest to szczególny
dzień w roku, do którego przygotowuje się z niezwykłą pieczołowitością.
W orszaku Świętego nie zabrakło s. Wacławy Karwowskiej, zmartwychwstanki,
która nie tylko obdarowuje ciepłym uśmiechem każdego chorego, ale
potrafi wspaniale się wsłuchiwać w jego potrzeby.
Całodzienne wędrowanie Święty rozpoczął od Dyrekcji szpitala,
której wręczył opłatki dla całego personelu. Mikołaj wraz ze swoją
świtą, czyli dzielnymi ministrantami: Piotrem i Maćkiem z parafii
Najświętszego Serca Pana Jezusa ze Stradomia, zawitał do szpitalnej
kaplicy, by w modlitwie polecić wszystkich chorych i cierpiących
opiece Maryi.
Z największą niecierpliwością oczekiwały na Świętego najmłodsze
dzieci. Mikołaj z każdym zamienił kilka słów, przepytał z katechizmu
i z troską dawał dobre rady.
Święty nie ominął żadnej sali. Odwiedzał kolejne oddziały.
Dorośli pacjenci z niedowierzaniem i zdziwieniem patrzyli na niespodziewanego
Gościa: Czy aby na pewno do nich? Mikołaj z właściwą sobie troską
pochylał się nad każdą osobą. W niektórych oczach pojawiły się łzy
wzruszenia, zagościł uśmiech na twarzy, słowa Świętego jakby na nowo
wskrzesiły nadzieję.
Trzy panie z Polski odbywają właśnie pielgrzymkę do Watykanu, aby jednocześnie dostarczyć na wystawę szopkę bożonarodzeniową inną niż wszystkie. Drewno, papier czy odlewy z gipsu, zastąpiły barwną włóczką. To z niej, w zaledwie trzy tygodnie powstały pełne uroku postacie związane z bożonarodzeniową sceną. Swoje dzieło pokażą pod kolumnadą Berniniego tuż przy Placu św. Piotra podczas wystawy „100 Szopek w Watykanie”.
Patrząc na kolorowe włóczkowe figurki, nie sposób się nie uśmiechnąć. Ten urokliwy element bajkowy, kojarzący się z dzieciństwem emanuje prostotą na tle monumentalnego Placu św. Piotra. Skąd pomysł na tak radosny i lekki przekaz związany z tradycją szopek bożonarodzeniowych?
Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie. Zapewnił też, że sam odwiedzi Polskę, gdy otrzyma zaproszenie od polskiej głowy państwa. Podkreślił, że jest to dla niego ważne i wyraził wdzięczność wobec Polski za pomoc i wsparcie.
„Jeśli chodzi o prezydenta Polski, z przyjemnością bym się z nim spotkał. Zaprosiłem go i powiedziałem: proszę wybrać dowolną datę. Jakąkolwiek datę wybierzecie, ja z przyjemnością się spotkam. (…) Potrzebuję daty i wtedy, jeśli prezydent (Nawrocki) – oficjalnie lub nieoficjalnie, jak zechce – zaprosi i zaproponuje termin, oczywiście przyjadę z oficjalną wizytą do Polski. To dla mnie ważne” – oznajmił Zełenski, odpowiadając na pytania dziennikarzy w komunikatorze WhatsApp.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.