Mnie interesuje indywidualny słuchacz i jego reakcja” - podkreślał Krzysztof Penderecki w czasie konferencji prasowej, zorganizowanej w Ratuszu z okazji przyjazdu maestro do Lublina. Światowej sławy kompozytor był gościem koncertu finałowego XI Międzynarodowego Festiwalu Organowego w Lublinie. Dyrygował Chórem Polskiego Radia w Krakowie, który wykonał „Mszę Pokoju” Feliksa Nowowiejskiego.
Jak mówi Jerzy Kukla, „pomysł międzynarodowego festiwalu organowego w kościele Świętej Rodziny zrodził się, gdy organy, których dźwięków możemy dzisiaj słuchać, towarzyszyły liturgii w kościele św. Michała w Monachium, zaś w ścianie chóru jednego z największych lubelskich kościołów widniały jedynie stalowe potężne szyny, pozostałość po budowie organów przez pewną polską firmę”. Kiedy 13 listopada kościół Świętej Rodziny na lubelskich Czubach był wypełniony po brzegi melomanami, którzy przyszli na finałowy koncert już XI Festiwalu, jasne było dla wszystkich, że to właśnie dzięki podjęciu wyzwania przez proboszcza, ks. Ryszarda Juraka i dyrektora Festiwalu Roberta Grudnia, w papieskiej świątyni na czas festiwalu pełniącej również funkcję sali filharmonijnej, rozbrzmiewa muzyka organowa pod palcami najwybitniejszych wirtuozów. Listopadowy koncert śmiało można uznać za wydarzenie artystyczne roku 2007 w Lublinie.
Na program artystyczny koncertu złożyły się dzieła muzyki polskiej. Melomani usłyszeli kompozycje chóralne a cappella: „Amen” Henryka Mikołaja Góreckiego oraz utwory Krzysztofa Pendereckiego: „De Profundis” (jedna z części „Siedmiu Bram Jerozolimy”) oraz „Agnus Dei” z „Polskiego Requiem”, powstałe w 1981 r. po śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. „Już po południu tragicznego dnia odbywały się próby utworu. Wykonaliśmy go w kościele podczas Mszy pogrzebowej” - mówił kompozytor. Całe „Requiem” komponowane przez 25 lat ku pokrzepieniu serc Polaków, miało ukazywać stanowisko kompozytora wobec wydarzeń dziejącej się historii. Artysta zawarł w nim 60 lat historii Polski, od Powstania Warszawskiego po powstanie „Solidarności”. „Najczęściej requiem to jest ostatni utwór kompozytora, a mnie się udało i jeszcze żyję” - żartował maestro. W czasie finału festiwalu można było również usłyszeć „Pieśń Cherubinów” Pendereckiego, nawiązującą do chrześcijańskiej tradycji religijnej Wschodu.
Zanim wybrzmiała „Missa pro Pace” („Msza Pokoju”), napisana na chór z organami, w której partia organów ma charakter orkiestrowy, w papieskiej świątyni wybrzmiała „Fantazja polska” - kompozycja na chór mieszany i organy autorstwa Roberta Grudnia, wybitnego organisty, twórcy i dyrektora Międzynarodowego Festiwalu Organowego na Czubach. „Missa pro Pace” obejmuje wszystkie części porządku mszalnego: Kyrie, Gloria, Credo, Sanctus, Benedictus i Agnus Dei. Wielkie walory artystyczne tej zaskakującej koncertowymi dialogami organów i chóru, ekspresją oraz głębią kompozycji zostały docenione również przez lubelskich słuchaczy.
Jak podkreślał Robert Grudzień, lubelscy melomani przychodzą na wszystkie koncerty, nawet osób nieznanych i na trudny repertuar, a sam festiwal cieszy się dużym zainteresowaniem i przyciąga wiele osób. Inicjatywa nie tylko stoi na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczy chociażby udział w festiwalu Krzysztofa Pendereckiego, ale przede wszystkim stwarza możliwość uczestniczenia w kulturze wysokiej i wysłuchania koncertu osobom, które z różnych względów nie wybrałyby się do filharmonii.
Tegoroczny festiwal, odbywający się w ramach jubileuszu XX-lecia pobytu Jana Pawła II w Lublinie i poświęcony pamięci Papieża Polaka, stał się również miejscem uroczystej inauguracji działalności Honorowego Komitetu Rozwoju Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
6 grudnia cały Kościół wspomina św. Mikołaja - biskupa. Dla większości z nas był to pierwszy święty, z którym zawarliśmy bliższą znajomość. Od wczesnego dzieciństwa darzyliśmy go wielką sympatią,
bo przecież przynosił nam prezenty. Tak naprawdę zupełnie go wtedy jeszcze nie znaliśmy. A czy dziś wiemy, kim był Święty Mikołaj? Być może trochę usprawiedliwia nas fakt, że zachowało się niewiele pewnych
informacji na jego temat.
Około roku 270 w Licji, w miejscowości Patras, żyło zamożne chrześcijańskie małżeństwo, które bardzo cierpiało z powodu braku potomka. Oboje małżonkowie prosili w modlitwach Boga o tę łaskę i zostali
wysłuchani. Święty Mikołaj okazał się wielkim dobroczyńcą ludzi i człowiekiem głębokiej wiary, gorliwie wypełniającym powinności wobec Boga.
Rodzice osierocili Mikołaja, gdy był jeszcze młodzieńcem. Zmarli podczas zarazy, zostawiając synowi pokaźny majątek. Mikołaj mógł więc do końca swoich dni wieść dostatnie, beztroskie życie. Wrażliwy
na ludzką biedę, chciał dzielić się bogactwem z osobami cierpiącymi niedostatek. Za swoją hojność nie oczekiwał podziękowań, nie pragnął rozgłosu. Przeciwnie, starał się, aby jego miłosierne uczynki pozostawały
otoczone tajemnicą. Często po kryjomu podrzucał biednym rodzinom podarki i cieszył się, patrząc na radość obdarowywanych ludzi.
Mikołaj chciał jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga. Doszedł do wniosku, że najlepiej służyć Mu będzie za klasztornym murem. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej dołączył do zakonników w Patras. Wkrótce
wewnętrzny głos nakazał mu wrócić między ludzi. Opuścił klasztor i swe rodzinne strony, by trafić do dużego miasta licyjskiego - Myry.
„Bóg, który stał się człowiekiem, spotyka nas w sytuacjach każdego dnia. W problemach i w pięknie świata Jezus nas oczekuje i angażuje nas, prosi, abyśmy działali wraz z Nim. Dlatego właśnie nadzieja oznacza uczestnictwo!” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej nadzwyczajnej audiencji jubileuszowej.
Na wstępie papież przypomniał, iż Adwent uczy nas rozpoznawania obecności Boga i przygotowuje na Jego powrót. Oczekiwanie chrześcijańskie nie jest bowiem bierne: Boże Narodzenie ukazuje Boga, który angażuje ludzi, dlatego nadzieja oznacza uczestnictwo. Jako „pielgrzymi nadziei” mamy działać, a nie tylko czekać - zaznaczył.
Abp Józef Kupny: Dla bł. ks. Lichtenberga jedynym wodzem był Chrystus
2025-12-06 19:51
ks. Łukasz
ks. Łukasz Romańczuk
abp Józef Kupny
W parafii związanej duchowo z bł. ks. Bernardem Lichtenbergiem odbyły się centralne uroczystości jubileuszowe z okazji 150. rocznicy chrztu i urodzin błogosławionego oraz 190-lecia ukończenia budowy świątyni. To wyjątkowy czas modlitwy i wdzięczności dla parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie za dziedzictwo, które pozostawił po sobie kapłan – męczennik czasu nazizmu. Centralnym obchodom przewodniczył abp Józef Kupny.
Wprowadzając w uroczystość, ks. Leszek Woźny, proboszcz parafii, podkreślił ogrom duchowego zaangażowania wspólnoty w ostatnich miesiącach. - Od dziewięciu miesięcy nasza wspólnota modliła się za wstawiennictwem bł. Bernarda o potrzebne łaski dla nas, dla naszej wspólnoty w Oławie. Prosiliśmy o nową wiarę, moralność w naszej parafii, archidiecezji i całej Ojczyźnie. Pamiętaliśmy w naszej modlitwie o trwającym synodzie.Kapłan dziękował także za konkretne owoce jubileuszu – zarówno duchowe, jak i materialne: - Mocno wierzę, że bł. Bernard, który zakładał nowe wspólnoty i budował kościoły, pomógł także nam wykonać remont elewacji naszego kościoła. Wierzę, że to jego wstawiennictwo doprowadziło nas do tego dzieła, wartego prawie półtora miliona - podkreślił ks. Woźny, przypominając o wydarzeniach towarzyszących jak: m.in. pielgrzymka do grobu błogosławionego w Berlinie oraz turniej piłkarski Liturgicznej Służby Ołtarza z udziałem ponad 300 młodych z archidiecezji wrocławskiej. Odbywały się również prezentacje, warsztaty historyczne i koncert adwentowy Oławskiej Orkiestry Kameralnej. -My, Oławianie i parafianie kościoła, w którym błogosławiony przyjął swoją Chrzest, pierwszą Komunię Świętą, i odprawił Mszę świętą prymicyjną jesteśmy zobowiązani do zachowania dziedzictwa, które nam przekazał. Niech nasza modlitwa będzie wielkim dziękczynieniem za świadectwo jego życia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.