Reklama

Świadek Bożego Daru i Tajemnicy

Niedziela Ogólnopolska 45/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Październik 2003 r., jak paciorki różańca, połączył wiele radosnych, świetlanych i chwalebnych wydarzeń. Ich źródłem, a jednocześnie ukoronowaniem jest 16 października, dzień w którym na Stolicę Piotrową został wybrany Papież Polak. Ten dzień był więc w 2003 r. tym bardziej wyjątkowy, że obchodziliśmy wtedy główne uroczystości związane z 25-leciem Pontyfikatu Jana Pawła II.
W jubileusz Ojca Świętego wpisane są także podobne rocznice osób mu najbliższych, a mianowicie pracujących w Watykanie polskich Sióstr Sercanek, a nade wszystko abp. Stanisława Dziwisza. Nic więc dziwnego, że jubileusz papieski przeżywany był w sposób wyjątkowy i niezwykle uroczysty również w rodzinnej miejscowości abp. Dziwisza - Rabie Wyżnej. Tak się bowiem składa, że od kilkudziesięciu lat jubileusze Ojca Świętego splatają się z jubileuszami Księdza Arcybiskupa.
Ksiądz Arcybiskup Dziwisz urodził się w 1939 r. Liceum Ogólnokształcące ukończył w Nowym Targu, a Seminarium Duchowne - w Krakowie. Święceń kapłańskich w katedrze na Wawelu udzielił mu kard. Wojtyła. Po święceniach przez trzy lata ks. Dziwisz był wikariuszem w Makowie Podhalańskim, a od trzydziestu siedmiu lat związany jest bezpośrednio z osobą obecnego Ojca Świętego. Przez dwanaście lat był kapelanem kard. Wojtyły, a przez następne lata - papieskim sekretarzem. W tym roku abp Dziwisz świętuje 40-lecie kapłaństwa, 25-lecie posługi jako osobisty sekretarz Ojca Świętego i 5-lecie biskupstwa.
19 marca 1998 r. - w roku 20-lecia Pontyfikatu - Jan Paweł II, udzielając mu sakry biskupiej, zauważył: „Od początku mojego pontyfikatu stoisz wiernie u mego boku jako sekretarz, dzieląc trudy i radości, niepokoje i nadzieje związane z posługą Piotrową”. W dowód uznania dla górali oraz jako wyraz wdzięczności za pielgrzymkę Ojca Świętego na Podhale w 1997 r. Ksiądz Arcybiskup umieścił w swym herbie biskupim zarys Giewontu z krzyżem i zawołanie: Sursum corda.
W obchody 25-lecia Pontyfikatu Jana Pawła II i jubileusze abp. Dziwisza włączyła się cała społeczność Raby Wyżnej: władze samorządowe, parafia i Gminny Ośrodek Kultury. Uroczystości rozpoczęły się w niedzielę 12 października w Gminnym Ośrodku Kultury otwarciem wystawy obrazów malowanych na szkle przez ks. Stanisława Wojcieszaka, rodem ze Słopnic, oraz prezentacją tomiku wierszy młodej poetki z Raby Wyżnej - Izabeli Zając, zatytułowanego Zaklęto nuta. Góralskie pociorki. Tomik zawiera wiersze poetki oraz obrazy ks. Wojcieszaka. W czasie prezentacji autorka dedykowała Janowi Pawłowi II m.in. wiersz Boskie ziarno, w którym mówi:

Rynce twoje Ojce
Pełne dlo nos nieba
Jak pszenicne kłosy
Obfite w dar chleba.

Bóg zapłoć Ci Ojce
Za tyn chlyb wprost z nieba
Bo mając go w sercu
Nic więcyj nie trzeba...

Zwróciła się też do abp. Dziwisza:


Bliskiś nom Biskupie jako nik na ziemi
Bo choć holny wiater łozdzielił Cie s nami
Modlitwa jest mostem co łący dwa brzegi
I to w niyj jesteśmy przy Tobie myślami.

Chór „Gorce” z Nowego Targu zaśpiewał Janowi Pawłowi II wzruszającą pieśń: Kochamy Cię, dziękujemy Ci, zostań wśród nas. Uroczystość uświetniła góralska kapela z Raby oraz zespół „Akcent” z Limanowej. Wystąpiła też Urszula Własiuk z nowo wydaną książką o górskich wędrówkach kard. Wojtyły, zatytułowaną: Ja tam u was byłem... - pilnujcie mi tych szlaków.
16 października w rabiańskim GOK-u i remizie odbyła się druga część uroczystości jubileuszowych. Po akademii i koncercie w wykonaniu młodzieży z miejscowego Gimnazjum im. Jana Pawła II w kościele parafialnym pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika została odprawiona uroczysta dziękczynna Msza św. koncelebrowana. W kościele tym został ochrzczony abp Dziwisz i nawiedzał go wielokrotnie kard. Wojtyła.
W niedzielę 19 października parafia w Rabie Wyżnej przeżywała dalszy ciąg obchodów 25-lecia jubileuszowego świętowania. O godz. 11.00 została odprawiona uroczysta Suma w intencjach Ojca Świętego. Następnie barwny korowód przemaszerował do remizy, gdzie młodzież gimnazjalna przedstawiła program artystyczny o Pontyfikacie Jana Pawła II. Uroczystość zakończył występ licznych zespołów regionalnych z Krakowa, Limanowej, Czarnego Dunajca i Raby Wyżnej.
Ojciec Święty odniósł do swego kapłaństwa słowa „Dar i Tajemnica”.
A my, pełni podziwu i wdzięczności, patrzymy na heroiczną posługę Jana Pawła II jako na Boży Dar i Tajemnicę dla całego świata i każdego z nas. Najbliżej tego Bożego Daru i Tajemnicy stoi zawsze wiernie abp Dziwisz.
Zakończmy słowami, jakie Izabela Zając w wierszu Sokół skierowała do umiłowanego Ojca Świętego:

Tyś jak sokół
wtory płynie po niebiesie
Twoje skrzydłą ponad Tatry
Holny niesie...
Pewnie tymu
Tak cudowno w Tobie głębia,
Boś jak sokół
Ino serce mos gołębia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Jedna na sto: szydełkowa szopka z Polski w Watykanie

2025-12-07 19:11

[ TEMATY ]

Watykan

szopki

Szopki bożonarodzeniowe

ks. Paweł Rytel-Andrianik / Vatican News

Trzy panie z Polski odbywają właśnie pielgrzymkę do Watykanu, aby jednocześnie dostarczyć na wystawę szopkę bożonarodzeniową inną niż wszystkie. Drewno, papier czy odlewy z gipsu, zastąpiły barwną włóczką. To z niej, w zaledwie trzy tygodnie powstały pełne uroku postacie związane z bożonarodzeniową sceną. Swoje dzieło pokażą pod kolumnadą Berniniego tuż przy Placu św. Piotra podczas wystawy „100 Szopek w Watykanie”.

Patrząc na kolorowe włóczkowe figurki, nie sposób się nie uśmiechnąć. Ten urokliwy element bajkowy, kojarzący się z dzieciństwem emanuje prostotą na tle monumentalnego Placu św. Piotra. Skąd pomysł na tak radosny i lekki przekaz związany z tradycją szopek bożonarodzeniowych?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję