Diecezja zaapelowała o modlitwę o jego uwolnienie. Na razie nie wiadomo, czy doszło do kontaktu z porywaczami, ani czy zażądano okupu.
Zaria znajduje się w stanie Kaduna w północno-zachodniej Nigerii, regionie od lat nękanym coraz większym poczuciem niepewności. Przestępczość i przemoc powodują ciągłe cierpienie mieszkańców. Ofiarami porwań wielokrotnie padają osoby z różnych grup społecznych. Wczoraj katolicki arcybiskup stolicy Abudży, Ignatius Kaigama, określił sytuację w swojej ojczyźnie jako „brutalną i straszną”.
Obecny incydent jest kolejnym z serii brutalnych ataków, które wstrząsają Nigerią. Od połowy listopada w Nigerii porwano ponad 400 osób. Wśród nich są setki uczniów ze szkoły katolickiej St. Mary’s w Papiri w stanie Niger. Z powodu wzrostu liczby takich ataków prezydent Bola Ahmed Tinubu ogłosił stan wyjątkowy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
